Jak nie było żadnego to było źle...

Sep 04, 2009 00:27

Teraz jst ich więcej niż dwóch (i też jest źle!). Dziś po moim niekwestionowanym zostaniu drama gueen, kłótniach z S., Kaś i wszystkimi możliwymi już myślałam, że mnie nic nie zdziwi... A tu nagle mój przyjaciel oświadczył mi, że gdyby mógł spróbowały ze wszystkich sił, żebym z nim była, dostałam propozycję spotkania z pewnym przystojnym muzykiem ( ( Read more... )

podróże, faceci

Leave a comment

Comments 3

(The comment has been removed)

agusai September 3 2009, 22:47:14 UTC
Cóż... dla mnie faceci są fajni na odległość :D Mogę ich podziwiać, mogę się zachwycać, ale jak dochodzi do czegoś więcej, sorry, ale to chyba nie dla mnie... W sumie... potrzebuję czasu, muszę przemyśleć parę spraw w życiu. Jeśli jeden z nich to uszanuje i uszanuje to, że nie mam siły na spotkania z nim (do czego się nie zanosi) to może, podkreślę MOŻE coś z tego wyjdzie.

Egipt, plaża i w ogóle... kocham mojego tatę, który to wymyślił :D Ja tylko znalazłam cudo przy izraelskiej granicy :D
Z muzykiem się spotkam, bo milo dla odmiany spotkać się z Polakiem (taaaa xD), a nóż widelec :P

Reply

(The comment has been removed)

agusai September 3 2009, 22:59:59 UTC
Tylko oprócz tego, że muzyk to zadufany w sobie snob, który leci tylko na kasę... Zobaczymy jak będzie tym razem, bo to w sumie podejście nr. 3 :D

Reply


chili_w_indiach September 4 2009, 14:24:05 UTC
och moja droga zazdroszcze ci tej plazy... brakuje mi wakacji w tym roku a wyglada na to ze wolne bede miala dopiero w okolicach listopada... Baw sie dobrze i rob zdjecia!! :*

Reply


Leave a comment

Up