Moje wakacje dobiegają końca a ja nie za bardzo wypoczęłam. Niby wyjeżdżałam i spędzałam czas na wielu przyjemnych rzeczach, ale zawsze gdzieś tam było widmo tego, co muszę teraz-będź-już-zaraz zrobić. Wciąż widnieje. Bo nie można mi było na początku dać listy tego, co trzeba zrobić do Erasmusa - trzeba dosyłać co tydzień coś nowego za każdym razem
(
Read more... )
Comments 2
I wracaj tu >
Reply
(ani w ogóle nikogo innego. jestem tak stała w uczuciach, że aż zahaczam o całkowite zapatrzenie XD)
Reply
Leave a comment