A powaznie, to warto rozwazyc ilu sie (lub kogos) zabilo samochodem. A przeciez nikt nie twierdzi, ze samochody sa zle i nikt nie zabrania ich uzywac... Problem nie tkwi w grach, samochodach czy alkoholu (zapic na smierc tez sie mozna, ze o nalogu nie wspomne) ale w ludziach i w tym, ze nie mysla. I juz.
Comments 7
Reply
Reply
A ja?
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment