ten post był dla mnie, prawda? dla mnie, koniecznie dla mnie :) fantastyczne cytaty - caly Howard, a co do "romantic, sensitive and shy" - bawi mnie to angielskie poczucie humoru :P (i mam nowe tejkwetowe ikonki!)
ha, szkoda, że nie mam zwyczaju pisać listów do idoli, bo wtedy, prawie 20 lat temu mogłam napisać do Howarda i nie musiałby płakać po nocach :P
będe jedną z tych 50 fanek na koncercie dla niego (OK, nie tylko dla niego, dla innych też ^^) - i niestety teraz Howard to "tylko" 20% zespołu XD
oczywiście, że dla ciebie! w końcu pan howard donald jest cały twój! ale to był bardzo wdzięczny temat posta - tyle priceless wypowiedzi to tylko howard miał. i trzeba było pisać!! moje wzdychania do marka w wieku 10 lat nie sądzę, żeby zrobiły na nim wrażenie ;p
coś mi się widzi, że będzie jednak większa konkurencja do howarda niż 50 osób,nawet przy tych 20%! ale on przynajmniej nie ma żony, więc wszystko jest możliwe HA HA XD
ps. a mówiłam ci, że gosia wybrała w końcu jasona!!
przeglądnęłam sobie jeszcze raz ten post i naprawdę, Howard opowiada najlepsze historyjki i ma najśmieszniejsze teksty - chociaż wydaje mi sie, że on wcale nie ma zamiaru być taki dowcipny, po prostu samo mu wychodzi, bo nie zastanawia się za bardzo co mówi :) (w przeciwieństwie do Jaya, który bardzo się zastanawia),
jeszcze Robbie bywa tak samo zabawny ^^
Gosia wybrała Jasona? to ciekawe, ale w sumie rozumiemn, bo ja np. im więcej oglądam i czytam wywiadów i występów TT, tym większy czuję connection z Jasonem :)
ale i tak Howard pozostaje numerem 1 - przez sentyment dla dawnych czasów, no i jest naprawdę śmieszny ^^ (a co do żony, może Howard jej nie ma, ale wygląda na to, że wpadł w poważny związek i ona go strasznie pilnuje, żeby nie robił skoków w bok, spryciara :P)
robbie powiedział w którymś wywiadzie, że howard to jest ten "the funny one" w grupie tak naprawdę, a nie on. że ma niesamowite poczucie humoru, powie jedno czy dwa słowa i wszyscy w śmiech :). nie używa jakichś wyszukanych słów, po prostu mówi prosto w mostu, a co tam, że to telewizja :P. a jay to myśliciel... i to też jest strasznie fajne.
a wiesz, przeczytałam ostatnio (nie wiem na ile to jest prawda), że jak chłopaki dostali propozycję, żeby wrócić po latach to nigel chciał, żeby jaya zastąpić. nie wiem, czy dlatego, że jay nie był wtedy jeszcze za powrotem, czy z innych *ekhem* względów, ale efekt był taki, że to z nigela chłopaki zrezygnowali i zdecydowali się wszystko robić samemu.
to brakuje nam już tylko fanki gaza i robbiego do pełnego kompletu. dziewczyny - zgłaszać się!!
hehe, to mądra laska, trzeba jej przyznać :). ale poważne związki też się rozpadają (chociaż nie życzę howardowi źle) - miał już takich na swoim koncie kilka ;)
Comments 4
fantastyczne cytaty - caly Howard, a co do "romantic, sensitive and shy" - bawi mnie to angielskie poczucie humoru :P
(i mam nowe tejkwetowe ikonki!)
ha, szkoda, że nie mam zwyczaju pisać listów do idoli, bo wtedy, prawie 20 lat temu mogłam napisać do Howarda i nie musiałby płakać po nocach :P
będe jedną z tych 50 fanek na koncercie dla niego (OK, nie tylko dla niego, dla innych też ^^) - i niestety teraz Howard to "tylko" 20% zespołu XD
Reply
coś mi się widzi, że będzie jednak większa konkurencja do howarda niż 50 osób,nawet przy tych 20%! ale on przynajmniej nie ma żony, więc wszystko jest możliwe HA HA XD
ps. a mówiłam ci, że gosia wybrała w końcu jasona!!
Reply
(w przeciwieństwie do Jaya, który bardzo się zastanawia),
jeszcze Robbie bywa tak samo zabawny ^^
Gosia wybrała Jasona? to ciekawe, ale w sumie rozumiemn, bo ja np. im więcej oglądam i czytam wywiadów i występów TT, tym większy czuję connection z Jasonem :)
ale i tak Howard pozostaje numerem 1 - przez sentyment dla dawnych czasów, no i jest naprawdę śmieszny ^^
(a co do żony, może Howard jej nie ma, ale wygląda na to, że wpadł w poważny związek i ona go strasznie pilnuje, żeby nie robił skoków w bok, spryciara :P)
Reply
a wiesz, przeczytałam ostatnio (nie wiem na ile to jest prawda), że jak chłopaki dostali propozycję, żeby wrócić po latach to nigel chciał, żeby jaya zastąpić. nie wiem, czy dlatego, że jay nie był wtedy jeszcze za powrotem, czy z innych *ekhem* względów, ale efekt był taki, że to z nigela chłopaki zrezygnowali i zdecydowali się wszystko robić samemu.
to brakuje nam już tylko fanki gaza i robbiego do pełnego kompletu. dziewczyny - zgłaszać się!!
hehe, to mądra laska, trzeba jej przyznać :). ale poważne związki też się rozpadają (chociaż nie życzę howardowi źle) - miał już takich na swoim koncie kilka ;)
Reply
Leave a comment