054 Korean songs of the Summer

[amarerose]

The Summer's slowly slipping away and what can I say, it was most definitely a Take That Summer for me. Still, it doesn't mean I completely lost touch with kpop. So here I thought I'd present to you my Korean songs of this Summer.

June

2PM - Hands Up

Comments

[magdamiss]

toż to dokładnie moje typy - poza może Nine Muses, które sa dla mnie irrevelantkami totalnymi (ale to moja opinia), juz wolę Sistar "So Cool",
kurczę - SuJu nie przebiło sie do tego zestawienia, ale mieli naprawdę cienkie te piosenki ^^
A KARA? wczoraj miałam okazję zobaczyć po raz pierwszy. O-KROP-NE!

[amarerose]

bo są :) ale ja sobie od czasu do czasu jakieś irrelevantki zawsze wynajdę^^ nie, żebym jakoś szczególnie się nimi zachwycała - mam nadzieję, że to z posta wynika dość jasno :) ale piosenki zdarzało mi się słuchać i teledysk i występy oglądać ^_^

nie przebili, niestety. nie potrafiłabym zanucić żadnej z tych ich piosenek, no może poza wersem "nana mr simple simple simple"... i koniec. a teraz jak heech w woju to ja im za dobrze nie wróżę po całości :/

noooo... też nie byłam pod wrażeniem. jedyne co się zapamiętuje to ten ich taniec. ale nam się podobać nie musi - byleby korea przyklasnęła.

teraz mi przyszło do głowy... twoje typy.. duh. toż ja pół wakacji w krakowie i okolicach z Tobą spędziłam :)))) i OMG jak było cudnie - najlepsze wakacje w życiu!!!

[shimkashi]

Zgadzam się ze wszystkim... Naaawet te Nine Muses, aczkolwiek najmniej z bandy... (No Playboy mi się DALEJ czkawką odbija xD)

A KARA? Koszmarna. Nie rozumiem skąd ten hype. Piosenka straszna, one - jak zwykle... Nijakie to to i tyle.

[amarerose]

właśnie w porównaniu do playboya widać, że sporo się poprawiły, bo te ich występy z playboyem to była żenada jakaś :)

właśnie zastanawiałam się, jak im tam pójdzie po powrocie - w końcu trochę ich nie było. ale mówisz, że korei się podobają? no cóż, bywa :)

[shimkashi]

Mało, że się podoba - zakochali się w tym...

Na szczęście tu na koreanistyce (czy też u mnie w mieszkaniu) ludzie podzielają moje zdanie, więc nie jestem tym cholerstwem atakowana xDD

No tak... Figaro jest naprawdę dużą poprawą po Playboyu. Może z nich jeszcze coś będzie...? (poprawią się trochę i będzie zespół jednego hiciora? jak myślisz? xD)

[amarerose]

no co ty? a to się zdziwiłam, bo wróżyłam im raczej flopa z tym hiciorem. zwłaszcza że karze do świętej krowy w korei to jeszcze sporo brakowało..

ja bym się aż tak daleko nie zapędzała z wróżeniem :) lepsiejsza piosenka to się i ślepej kurze trafić może, a poza serą w tej gromadce to mało kto tam talentem świeci. ale podobało mi się jak dziewczyny tańczyły na próbie do womanizera. oglądając koreańskie programy muzyczne można łatwo zapomnieć, że może niektóre z nich naprawdę nieźłe tańczą, tylko te prostackie układy sprawiają, że wszystkie wyglądają jak łamagi.

[trolit]

ja z tej paczki lubię (całkim całkiem) "hate you" i przede wszystkim "figaro". ""goodbye baby" mi się szybko znudziło i tak też zapowiada się u mnie przyszłość "step up".

haha, mogę sobie wyobrazić ciebie z tą fryzurą i robiącą podobną selcę. :)

[amarerose]

no proszę, jaka ładna mi lista wyszła:) każdemu się coś podoba :)

chyba poczekam - standardowo - do grudnia. ale jeszcze się waham. ale jak będę miała takie krótkie włosy to obiecuję selcę stylizowaną na jiyoung^^

[koyakas]

wspólne wakacje zobowiązują :))))) i też się odetnę od Muz z bożej łaski, ale jak wiesz ja girlsbandów nie rozróżniam ni huhu ;P
Za to z hands up chodzę codziennie do fabryki i jak dotąd docieram, czyli chłopaki dają radę!

[amarerose]

u mnie w robocie z kolei zawsze radio zet leci i codziennie, CODZIENNIE leci "love love" take that. od wczoraj nawet już przestałam mówić - BYŁAM NA KONCERCIE, bo dotąd nie mogłam się powstrzymać :)