(Untitled)

[an_fiction]

Once I was a child and I believed, that my life is going to change, that I'm going to see what's behind the surface of reality. I needed a myth, I needed to believe it and to live it. I dreamed of something coming from the outside to take me

Comments

[badwolf1950]

Skomentuję po polsku, bo dawno nic nie pisałam po angielsku i to mogłoby być żalowe.
Ładny i smutny tekst, taki słodko-gorzki i w sumie, to się podpisuję wszystkimi odnóżami.
To jednym słowem kiedy uciekamy od rzeczywistości w świat wyobraźni i bierzemy na tapetę Szymona i Graya?

[an_fiction]

Tak się czuje człowiek, kiedy kończy oglądać ukochany serial sprzed lat i widzi, że kiedyś losy bohaterów były jego życiem - a teraz mogą być najwyżej ucieczką. I kiedy wolałby nadal być prawdziwym nolife'm, olać to co na zewnątrz: ale już nie może i nie potrafi.

[badwolf1950]

No właśnie wiem. Nie da się już stosować zasady "olej świat, i tak wszystko będzie w porządku". A przynajmniej ja nie mogę od kiedy muszę sama płacić rachunki i pracować, żeby jeść.

[an_fiction]

Gramy dziś, zdecydowanie dziś trzeba zacząć.

[ext_798853]

Nie cierpię was, o. Czasem mam prawo poniecierpieć.

Natomiast, chociaż mi się podoba, to nie podpisuję się XD. Nie potrafię zrozumieć chęci ucieczki przed realem.

[badwolf1950]

Czy mogę ci obślinić Daniela?

[ext_798853]

A psze XD. Ale potem rozmawiałam z An i już ten tekst jako pewne pożegnanie z dziecięcą naiwnością, jak to się tam pięknie nazywało, przemawia i do mnie.

A tak poza tematem- http://kwejk.pl/obrazek/1328525/skrzypce.html

[badwolf1950]

Tru eutanatoskie skrzypce. Tylko jeszcze powinny się z nich wysuwać ostrza.