A/N: Mój debiut w tym fandomie, ale jakże ukochanym fandomie. Na Mirriel już zawisło. Z ukłonem w stronę
kocie_pisanie. Poprawiłam co nieco - wiesz, że bubię twoje marudzenie? ;) Następny tekst będzie pewnie o Zuzannie...
Ani śmierci, ani krwiŁucja ma trzydzieści lat, ale wciąż pamięta tamtą noc, gdy bombardowano Londyn. To wspomnienie jest nadal szorstkie i
(
Read more... )
Comments 4
Reply
(Teraz fandom narnijski zupełnie mną zawładnął. )
Reply
on jest najprzystojniejszy z nich wszystkich, mój absolutny faworyt włączając w rachubę nawet Kaspiana xD
i jak widzę tę ikonkę, z wojną i krwią właśnie i czytam ten fic, to po mojej chorej głowie chodzi parszywy incest *_*
aaaah, to byłoby niezłe.
...
a tak poza tym sto udał ci się fik. (drabble?)
Reply
(ja incestów nie piszę. nie. no, chyba, że sugerowane... *nie krzyw mojej wizji świata*)
Aaa, tak, drabble na 150 słów. I cieszę się, że się podobało. Następnym razem planuję EDMUNDA &hearts
Reply
Leave a comment