Jump with the Jumper XD

[cyjaneczka]

Istnieją aktorzy co do których moja głęboko żywiona awersja osiągnęła taki punkt masy krytycznej, że dalej jest już tylko niezdrowa fascynacja i sadomasochistyczne uwielbienie xD więc dziś postanowiłam wyjść temu uczuciu na przeciw i wyznać: tak, uwielbiam nie cierpieć Hayden Christensen'a ! XD

Jakiś czas temu obejrzałam sobie „Jumper” i z czystym

Comments

[crist333]

Hm Jumper widziałam tylko raz i nie mam zamiaru robić powtórek. Film jak film czegoś mu zabrakło żeby się nim zachwycić. A co do tego całego Christensen'a w tym filmie nie zwracałam na niego bardzo uwagi (straciłabym wątek filmu gdybym się tym przejmowała) za to w Star Wars jakoś omijał sceny z jego udziałem - nie przypadł mi do gustu.

Christensen = Łączmy się w Antypatii :p

[cyjaneczka]

I racja, tego się trzymaj :p nie mam pojęcia komu mogłoby odpowiadać to jego 'aktorstwo' xp może poza chwilowo zamroczonym Lucas'em który tak łopatologicznie próbował wypromować to swoje cudowne wykopalisko w tych nieszczęsnych nowo-starych Star Wars które i bez takich zagrywek były dla fanów SW lekką przebieżką drogą przez mękę xp ( nie mylić z mekką bo to w brew pozorom nie całkiem po drodze ;p choć biorąc poprawkę na sytuacje religijno-polityczną regionu może i znowu nie tak daleko ). Hym tak, to było dosyć przydługie zdanie :p

[seriamiast]

Już dawno, dawno, bardzo DAWNO nie uśmiałam się tak, czytając recenzję. I to nie byle jaką recenzję! Streścić czyjś "dorobek artystyczny", tak to umownie nazwę:D, jest niezwykle ciężko.
A tu proszę, bez problemu, ani jednego zająknięcia i ze 100% trafieniem w sedno.

Chylę czoła, a "aktor Werterowski" to mój zdecydowany faworyt!
Pozdrawiam serdecznie i na pewno przeczytam resztę postów:D

Lu