Myślisz ;/? To nie wiem, jakbym napisała wesolutką noteczQe o tym co u mnie i jak fajnie jest czasem w szkole to ktoś by to w ogóle czytał xD? Bo w sumie to mam wrażenie, ze wszyscy mnie mają w dupie >.>. Niby się tak wożę bo omójboże chodzę do artystycznej szkoły ale w sumie nigdy nie słyszę żadnego "i jak dajesz sobie radę?" wyrabiasz się" czy coś w stym stylu >.>;;;. Nigdy wcześniej nie malowałam czy rysowałam a dostaje takie zerowe zainteresowanie jakby ta moja policealna artystyczna szkoła była tylko kontynuacją takie np. liceum plastycznego >.>;;;.
Poza tym uh, życie samemu suxxi jednak. To w sumie inne poczucie obowiązku gdy ma się tylko naukę a inne jak trzeba samemu o wszystko zadbać. W tym miesiącu dodatkowo nie pracuje (dzieciaki się rozchorowały a teraz ferie) i strasznie trudno mi związać koniec z końcem :/
A myślisz, że nie? Na swoim przykładzie wiem, że reakcją na pisanie o kłopotach jest liczba komentarzy spadająca do minimum. Bo nikt nie wie "jak skomentować". Tylko nie pisz "wesołej noteczki", jeśli nie jest wesoło. To czy ktoś Ci komentuje, czy nie i tak w dużej mierze zależy od zewnętrznych czynników - np. czy w ogóle miał czas tę notkę przeczytać
( ... )
Nie pomagają, znaczy no ojciec pomaga tyle ile musi czyli płaci alimenty by nie robić sobie większych długów.
W sumie to akurat do tego, że my w ogóle ze sobą nie rozmawiamy już przywykłam. Denerwowało mnie, że matka bardzo często powtarzała tylko, że sobie zła szkołę wybrałam zamiast coś mi poradzić na kryzys twórczy or sth.
Przynajmniej sa jakieś komentarze xD Kiedy kurde nooo~ nie wychodzi mi nic ostatnio i tylko się zniechęcam @_@ i na ten motyw na rysunki nie mam pomysłu ;/
Seria rysunków, które będą zawierać i drzewka i zwierzaczki, rysuj druida! xD On ma tyle świetnych form! xD (ok mam nadziej że mi wybaczysz mój nerdowy komentarz >.> ;p)
Comments 31
Ty moim zdaniem hiperbolizujesz.
Wez sie do roboty a nie smuty walisz na eldżeju :*
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Bo w sumie to mam wrażenie, ze wszyscy mnie mają w dupie >.>. Niby się tak wożę bo omójboże chodzę do artystycznej szkoły ale w sumie nigdy nie słyszę żadnego "i jak dajesz sobie radę?" wyrabiasz się" czy coś w stym stylu >.>;;;. Nigdy wcześniej nie malowałam czy rysowałam a dostaje takie zerowe zainteresowanie jakby ta moja policealna artystyczna szkoła była tylko kontynuacją takie np. liceum plastycznego >.>;;;.
Poza tym uh, życie samemu suxxi jednak. To w sumie inne poczucie obowiązku gdy ma się tylko naukę a inne jak trzeba samemu o wszystko zadbać. W tym miesiącu dodatkowo nie pracuje (dzieciaki się rozchorowały a teraz ferie) i strasznie trudno mi związać koniec z końcem :/
Reply
Reply
W sumie to akurat do tego, że my w ogóle ze sobą nie rozmawiamy już przywykłam. Denerwowało mnie, że matka bardzo często powtarzała tylko, że sobie zła szkołę wybrałam zamiast coś mi poradzić na kryzys twórczy or sth.
Reply
(The comment has been removed)
Reply
Zwierzaczki, nie głupia myśl.
Hug.
Btw, całkiem fajny ajkon, oryginalny.
Reply
No ale to jakie zwierzaki O.x, a może dżewka xD to powinno być prostsze ale nie chce mi się do parku po referencje wychodzić xD
Reply
Reply
*ta reklama mocno ssie
Reply
Reply
Leave a comment