Leave a comment

Comments 38

kirikos85 January 4 2007, 18:18:03 UTC
Oooch, to opowiadanie jest wspaniałe!!
Strasznie ci dziękuję, Kea, że zechciałaś mnie dodać do swoich przyjaciół^^
Chyba bym nie przeżyła, gdybym się nie dowiedziała, co dalej...Odcinek jak zwykle boski, tylko ta zapowiedź angsta mnie przeraża.Mimo wszystko mam nadzieję, że cała opowieść się dobrze[kiedyś, baaardzo daleko] skończy ^.~

Reply

diamar January 4 2007, 20:59:12 UTC
Oooh, dziękuję ^^ ::blush:: bardzo miło mi sie zrobiło ::blush again::

żaden problem - to ja się cieszę, że tu zaglądzasz :) bardzo, bardzo cieszę :))

angst.. będzię, juz niedługo - sorry for that - ale bez niego, całe opowiadanie straciłoby dużo na fabule.. I guess ^^ bez obaw - szczęśliwe zakonczenie będzie na bank :d czy daaaleko? lol ^^ obawiam się, że tak - nie potrafię się streszczać :pp

Reply


pani_buka January 4 2007, 20:28:03 UTC
Ja naprawdę dostanę zawału przez Ciebie!!
Niepokojąco przypomina najsmutniejsze części Demonów, chyba musze zapisać się do psychoanalityka.

Przytupy i wiwaty na Twoją cześć. I dziękuję za wszystko. :PPPP

Reply

diamar January 4 2007, 21:02:26 UTC
::zastanawia się:: to w Demonach był jakiś angst?? :pp

spokojnie - będzie źle, ale tylko przez krótki czas (jakies dwa rozdziały) - a potem wszystko się ułoży, obiecuję :)

to ja DZIĘKUJĘ - uwielbiam takie miłe komentarze *^_^*

Reply


maamen January 8 2007, 14:38:10 UTC
Zaiste....
Interesujace:P
Fspaniale:)

Buziaki znowu z danii:*

Btw. Ja nie wiedzialam ze kleenexy naprawde istnieja, dzis je znalazlam i kupilam paczuszke:) Bede sobie smarkac:P

Reply

diamar January 8 2007, 20:17:44 UTC
znowu? - czyli, ze byłas w Polsce (z Jo?) i sienie odezwałas? osz Ty! :p

istnieją, istnieją - firma to taka jest ^^ jak u nas Velvet - choć w moim rozumowaniu, Kleenexy to chusteczki w kartoniku, o takim:


... )

Reply


Leave a comment

Up