O boże o bożeee Mam, mam... mam zawał!! naprawde mam zawał wdech wydech wdech wydech...
Chciałem ci tylko powiedzieć, ekhe ekhe, że WŁAŚNIE ZROBIŁAŚ TO CZEGO NIE MIAŁAŚ ZROBIĆ! Podejdz no tutaj! P.S "Zamienili 'ekskluzywne' na 'długie', wybierając zamiast wycieczki na jakąś egzotyczną wyspę - sześciotygodniowy pobyt nad ich rodzimym, polskim morzem." - kto zamienia wakacje nad rajską plażą, na wspaniałej wyskie gdzie można oglądać wykluwające się małę zółwiki, na nasze brudne,zanieczyszczone skarzeniami, obszczane morze!!??
ten komentarz mial powstac wczoraj, ale ktos byl na tyle zlosliwy i wylaczyl mi net, bo wichury, a ja jak wrocilam do domu, myslalam ze zwariuje, najpierw nauka a potem brak netu, to bylo nie dozniesienia.
ale finally przeczytalam. ja tam juz ryczlam, na poczatku, chyba sie zrobilam strasznie wrazliwa po tych liku dniach. ja chce takiego Gadztea, ktory mi namaluje morze na oknie, ten fragment z zamieszkaniem razem, wspolnie czas spedzany i wlasnie te morze na oknie i piasek na parapecie, wywolal lzy w oku. pod koniec to juz niemal znowu plakalam. ostatnio zrobilam sie strasznie placzliwa.
juz Ci pewnie mówilam, ze pieknie opisujesz laczace ich uczucie, wszystko wydaje sie wtedy takie kolorowe, kurcze niewiem jak to opisac.
no ta koncowka troche zburzyla idealny obrazek :-/
'to przez ten nadmiar nauki'- tez tak mi sie wydaje. ale z tymi kwalifikacjami to mnie nie strasz, bo pamietam ze jak pierwszy raz zobaczylam chora babeczke w domu opieki to po nocach mi sie snila, tak samo bylo z chorymi dziecmi.
Comments 38
ten okropny sok z marchwi i pomarańczy też nie lubię takiego soku, a z brzoskwinią jest jeszcze gorszy
ciepłe (łatwo-łączące się) śpiwory najważniejsze na wakacjach ;)
Na początku myślałam, ze zabijesz któreś z rodzeństwa Gażdeta, no i w sumie to rodziców się nie spodziwałam. Oni byli tacy fajni...! :(
Reply
tez sie co do soku zgadzam - ale za to ten z marchewką, jabłkiem i malinami/poziomkami jest przepyyyszny! :)
zabić bliźniaków?? to nie byłby angst, ale dobry uczynek! :DDD
mnie tez rdziców szkoda - teraz za nimi tesknie :(
Reply
mnie tez rdziców szkoda - teraz za nimi tesknie :(
a nie możę się okazać, że to była jednak pomyłka i oni przeżyli?
Anyway, mam nadzieje, że to był pierwszy i ostatni raz ;)
Reply
a nie możę się okazać, że to była jednak pomyłka i oni przeżyli? - nope, sorry :)
słowo! więcej juz nikogo nie zabiję! :d
Reply
fuck !!!
spojrzalam tylko na koncowke, az sie boje co to bedzie jak przeczytam calosc.
jejku az mi sie sad zrobilo cholernie.
Reply
nie bój nic - tylko końcówka jest zua
Reply
Chciałem ci tylko powiedzieć, ekhe ekhe, że
WŁAŚNIE ZROBIŁAŚ TO CZEGO NIE MIAŁAŚ ZROBIĆ! Podejdz no tutaj!
P.S "Zamienili 'ekskluzywne' na 'długie', wybierając zamiast wycieczki na jakąś egzotyczną wyspę - sześciotygodniowy pobyt nad ich rodzimym, polskim morzem." - kto zamienia wakacje nad rajską plażą, na wspaniałej wyskie gdzie można oglądać wykluwające się małę zółwiki, na nasze brudne,zanieczyszczone skarzeniami, obszczane morze!!??
Reply
nie, nie podejde! i odłóż ten pastuch! ale juz! ^^
P.S bo ja wiem? nasze morze nie jest az takie złe.. zwłaszcza to w Sopocie.. gay club usytuowany prawie na plazy.. mmmm! :)
Reply
ale finally przeczytalam. ja tam juz ryczlam, na poczatku, chyba sie zrobilam strasznie wrazliwa po tych liku dniach. ja chce takiego Gadztea, ktory mi namaluje morze na oknie, ten fragment z zamieszkaniem razem, wspolnie czas spedzany i wlasnie te morze na oknie i piasek na parapecie, wywolal lzy w oku. pod koniec to juz niemal znowu plakalam. ostatnio zrobilam sie strasznie placzliwa.
juz Ci pewnie mówilam, ze pieknie opisujesz laczace ich uczucie, wszystko wydaje sie wtedy takie kolorowe, kurcze niewiem jak to opisac.
no ta koncowka troche zburzyla idealny obrazek :-/
ale i tak cudownie Ci to wyszlo.
Reply
ja chce takiego Gadztea, ktory mi namaluje morze na oknie - mmm, tak to napisałas, że teraz to ja tez chce!!!
ostatnio zrobilam sie strasznie placzliwa - to przez ten nadmiar nauki, mówię Ci.. chociaz, moze każdy wykwalifikowany fizykoterapeta tak ma?? *^_^*
thank you, you made my day with this comment ::hugs::
Reply
'to przez ten nadmiar nauki'- tez tak mi sie wydaje.
ale z tymi kwalifikacjami to mnie nie strasz, bo pamietam ze jak pierwszy raz zobaczylam chora babeczke w domu opieki to po nocach mi sie snila, tak samo bylo z chorymi dziecmi.
:-)
Reply
chyba każdy, 'czujący' człowiek, tak własnie, cierpienie innych odbiera - jestes po prostu wrażliwa i tyle ::hugs::
Reply
Leave a comment