Reckoning Song

Jul 31, 2013 22:52


One day baby, we'll be old
Oh baby, we'll be old
And think of all the stories that we could have told

Asaf Avidan  - Reckoning Song

Nieformalną tradycją tego lj stało się pisanie w każdą kolejną rocznicę pierwszego wpisu, więc trzymam się tego. Tym razem w wersji - byłam na praktykach i och ach należy to udokumentować. W swoisty sposób.



Shh... To jeszcze zdjęcie z naszego kina, ale nigdy nie można mieć za dużo Hugh Jackmana bez koszulki.


Plakat na ścianie mojej kuzynki, bo robienie zdjęć czyjegoś pokoju jak go tam nie ma wcale ale to wcale nie jest dziwne.
na swoje usprawiedliwienie robiłam tylko plakatu z powodu plakatu.


Cześć panie Predator, czy kimkolwiek jesteś


Wolverine bywa także we Wro :3


Oczywiście, jak tylko zobaczyłam jak tam wygląda musiałam zrobić milion zdjęć, głównie ukradkiem, w celu udokumentowania. A wygląda całkiem ciekawie, jak widać, chociaż miks filmów i wszystkiego dość nieziemski. Było też piwo Rejs, które odważyła się kupić moja kuzynka i które spróbowałam i które mnie nie powaliło. Poza tym całkiem ciekawie, na parapecie były książki, chyba, żeby okno się nie zamykało, z tym, że mniej ciekawe. Najwyraźniej wybitnie nadaję się do pubów - robię zdjęcia, piję piwo, przeglądam książki i smsuje pod stołem. Nie ma to jak socjalizowanie się.


A tu moja próba zrobienia jakichś zdjęć Rynku po filmie, bo oczywiście gdzieś w połowie miałam nagłe olśnienie jak fantastyczne i dziwne jest oglądanie filmów na rynku, wśród kamienic z ludźmi i pubów w okolicy i że to b. ciekawy kontekst jest. Dla samego tego poszłabym jeszcze na coś, ale jakoś nie było okazji, kusi mnie, żeby ogarnąć kiedyś Nowe Horyzonty jakoś lepiej, ale mniej kusi mnie zarabianie cały rok, żeby wydać wszystko na tydzień czy ileśtam oglądania filmów. tj. sam sposób spędzenia wakacji ciekawy, ale, jednak.


Ponieważ mam mentalnie jakieś pięć lat (przynajmniej wtedy, kiedy nie mam mentalnie 60), jak tylko zobaczyłam, że jest dużo ruchomych schodów w Multikinie w Arkadach, wiedziałam, że muszę wjechać na samą górę i po drodze zwiedzić każde piętro :)


Cześć, Gipsy Danger, cześć Striker Eureka! :D (w odpowiedzi na niezadane pytanie - tak, zrobiłam zdjęcia tego czegoś ze wszystkich stron. Nigdy wcześniej nie robiłam takich rzeczy.)


Zdjęcie z okna na samej górze :D


No dobra, a to, widziane za każdym razem z autobusu, mnie jakoś po prostu rozwaliło, radośnie bliskie sąsiedztwo plakatowe etc.

& wszystkiego najlepszego dla Pottera :)

kino, personal, photos

Previous post Next post
Up