[']

[ffukacz]

Połowa najważniejszych ludzi w państwie (co za idiota się zgodził, żeby wszyscy lecieli razem?!).

Prezydent, Pierwsza Dama, RPO, NBP, BBN, wojsko. Piloci i reszta załogi.

Te nieszczęsne rodziny katyńskie, które naprawdę mają pecha...

Nie mam słów. Takie rzeczy się nie zdarzają. Jaka by nie była, to BYŁA nasza elita polityczna!

['] i flagi

Chociaż mam

Comments

[omega_privatim]

Też nie rozumiem, czemu oni razem lecieli, czy my nie mamy żadnych przepisów "zabezpieczającego rozdzielania państwowych głów"?
Trudno się nie zgodzić z tym, co powiedział Kwaśniewski w TNV 24 - miejsce wręcz przeklęte.

[pellamerethiel]

Ale przecież premier i Marszałej Sejmu lecieli osobno i o tym jest w przepisach. Nie ma niestety nic o dowódcach, to był autentyczny błąd wsadzać ich do jednego samolotu. :/

[pellamerethiel]

Tragednia [*]
Zgadzam się, jaka nie była, to była elita polityczna.

Nie przesadzajmy, że lecieli wszyscy razem (może poza wojskowymi). W tym samolocie nie było ani premiera, ani marszałka sejmu, ani marszałka senatu (ci dwaj zastępują prezydenta w takich sytuacjach). Nie było też rzadnyhch ministrów rządowych. Przecież nie mogli reszty wozić po jednej osobie.

Galia z konta Pelle

[ffukacz]

Prezydent z żoną, były prezydent na uchodźctwie, wicemarszałkowie Sejmu, wicemarszałek Senatu, pół kancelarii prezydenta, szef sztabu generalnego, dowódca operacyjny SZ, dowódca sił powietrznych, specjalnych, lądowych, MarWoju... 15 posłów i senatorów, RPO, NPB, IPN, ktośtam od kombatantów, wszyscy ordynariusze, mnóstwo ludzi od rodzin katyńskich.

Zgilotynowane Zbrojne i roztrzęsiona polityka.

[galianoir]

No to ja się nadal pytam, czy mieli ich wieźć osobno? Gdzie byłoby wtedy gadanie o tanim państwie?

Ps. Daj znać, jeśli będziecie mieć jakąś dyskusję na prawie konstytucyjnym.