(Untitled)

May 10, 2010 07:16

Stwierdziłam dziś rano, że żeby nie znać godziny egzaminu w dzień egzaminu, wiedząc przy tym nie od dziś, że mieszka się trzy dni wołami od miejsca przeznaczenia i ma się tylko dwie możliwe godziny do wyboru na łapanie transportu... To trzeba być albo totalnie nieodpowiedzialnym idiotą, albo mną. Niestety zauważyłam, że to drugie ostatnio zbyt ( Read more... )

inne, maturens, szkoła

Leave a comment

Comments 6

justy_na May 10 2010, 07:03:28 UTC
mam podobnie - wywalam notatki a zeszyt z chemii porwałam nawet z pewną ekspresją :P i też zostawiam prezentację na ostatnią chwilę...

Reply

gab_wiedzma May 10 2010, 17:33:59 UTC
O tak. Z ekspresją! U mnie na szczególne względy zasłużył sobie zeszyt do matematyki, z tej klasy szczególnie. Dobrze, że cały objętościowo nie zajął nawet tych 32 stron, więc mogłam pozwolić sobie na freestyle targaniowy + wydawanie Złowieszczych Dźwięków bez wysiłku :P

Prezentaaacjaaa >.<

Reply

justy_na May 11 2010, 08:13:04 UTC
hell yeah! :D

Reply


charismatisch May 10 2010, 14:58:09 UTC
To jeszcze polski ci został? ;>

O tak, zniszczyć wszystko notatki i zeszyty! *predator mode on*

Ale wiesz, o czasie, kiedy to się idzie na ścięcie, to jednak lepiej wiedzieć za wczasu xD

Reply

gab_wiedzma May 10 2010, 17:29:22 UTC
Polski, historia i ustny angielski rozszerzony T.T

O tak, warto. Dlatego tym razem godzinę kolejnych sprawdziłam dwa razy :P

Reply


ancuru May 10 2010, 17:44:55 UTC
Wyrzucaj, drzyj, trzeba odreagować wreszcie. :)

Reply


Leave a comment

Up