Kultowo.

[gietat]

- Ale napiszesz sprawozdanie z koncertu? - zapytała A., ledwo schowałam jęzor, który wydatnie pomaga mi w pisaniu cyrylicą (należę do tych osób, które w chwilach skupienia wysuwają język, co nadaje im wygląd poczciwego, zgrzanego dobermana).

- Napiszę pod warunkiem, że coś mnie wkurzy. Jak mnie nic nie wkurza, to nie mam o czym pisać.

- No co ty.

Comments

[anonymous]

cieszy, ze ciagle mozna liczyc na przednia zabawe na Kulcie. Rzeczywiscie tlumy przybyly, co dobrze wrozy na przyszle lata. Ciekawe jak bylo w tym roku w Londku. W zasadzie nie wiem czemu nie poszlam:/
shyJa

[gietat]

Poniekad to rozumiem. W koncu Twojemu chlopakowi podbili oczy a tobie zapozyczyli telefon (na wieczne nieoddanie). Ja chyba sobie polamalam zebra (boli przy oddychaniu), wiec nastepnym razem rozwaze stanie na balkonie.

fabriklandia

[anonymous]

Fajny koncert, tez bym poszla...ciekawe czy Kazik przyjedzie do tego prowincjonalnego kraju?

Re: fabriklandia

[gietat]

Pro-win-cjo-nal-nego?? Hehehe. Dobre.

Re: fabriklandia

[anonymous]

Powaznie mowie. Nawet nazwa kraju wziela sie od indianskiego slowa kanata oznaczajacego wioske. I tak juz zostalo ;-)

[anonymous]

a tych dwóch chłopców to ja i kolega M. , który poszybował w tłumie:) no i płytkę oczywiście z autografem mam:) koncert rewelacja, chyba najlepszy KULT na jakim dane mi było być. hej

[gietat]

Świetnie Wam to wychodziło, tylko tak się zastanawiam, jak Wam się udawało przemknąć przez te bramki i ochronę?
A w ogóle z jednym z Was rozmawiałam i się pochwalił, że to lata doświadczenia na Metalmaniach :)) Pozdrawiam.

KULT.....Kreatywność ....coś po między tym co się czuje a co można w danym momencie zrobić

[anonymous]

.......koncert koncert...dojazd lux po browarku( dosłownie jednym) wspominanie w pociągu ile to lat Kazik(i wszystkie jego projekty) są na scenie ile dobrych kawałków poszło w świat...pokierował nas pod salę p Adam Zdunek który podążał na próbę(podszedł na skrzyżowaniu...poznał że na Kult..Robert:)...i co najważniejsze nie były to wejscia na scenę by porwać mikrofon i krzyczeć do ludzi,czy zerwać na pamiątkę strunę z gitary itp.Gdyby było coś nie tak jest przerwa w celu uciszenia publiczności a Kazik koncertowy wyga..dla niego nie nowość.W miarę wolnego czasu postaram się znaleźć filmik lata 90 (prawdopodobnie odjazdy Katowice bywałem)gdzie Kazik zostawia mikrofon i bach pod scenę pięknym szczupakiem..:)..pogowanie pod sceną,skoki ze sceny to stały fragment koncertów w klimatach w których trzyma się już tyle lat KULT....ściana dzwięków którą zespół posłał nam ze sceny powaliła na kolana...rozprawili się z nami maksymalnie,bez litości na 100%..no ale tego przecież każdy oczekiwał!!publiczność nie pozostała im dłużna

KULT.....Kreatywność ....coś po między tym co się czuje a co można w danym momencie zrobić

[anonymous]

a chciałem dodać ze na sali były browarki..bo wyszło ze tylko w pociągu:).a na 2 od konca zdjęciu Kazik w Twojej czapce :)))))) jeszcze raz pozdrówa.....no na Mikołaja w Eindhoven Helloween i Stradivarius...jak ktoś lubi stary klimatyczny heavy z wokalami prawie jak opera ..polecam..no a potem Immortal...ale to już przedsionek piekła...ale mamy w paczce speca.od piekła..pozdrawiam,a i dla Marzeny piątka z ekspresję:)

Re: KULT.....Kreatywność ....coś po między tym co się czuje a co można w danym momencie zrobi

[gietat]

No, piątka dla Marzeny ... :)