Wolność

[hashhana]

Fandom: Captain Tsubasa/Kapitan Tsubasa/ Kapitan Jastrząb
Osoby: glownie Elle Sid Pierre - kapitan francuskiej reprezentacji
Uwagi: pisane pod wplywem chwili i na laptopie siostry, byc moze gdzies pominela mi sie polska litera, za co przepraszam. Ogolnie krotki tekst poswiecony Pierrowi i rozwojowi jego postaci.

---

Elle Sid Pierre urodził się w

Comments

[isshi69nikkei]

Pierre byl dla mnie zawsze taką postacia, której nie do konca rozumialam (napoleon mial zdecydowanie prostszy charakter do ogarniecia xd) i w sumie nie zastanawialam sie nigdy nad jego przeszloscia ani motywacjami. Fajnie skonstruowany tekst - bo Pierre stal sie dla mnie jakis..bardziej ludzki. Ciekawszy. Spójniejszy! o, to dobre określenie ;)

Dobre spostrzezenia o tym, ze na boisku nie liczy się to, kim jest sie poza nim - od razu zaczelam myslec o wszystkich pozostalych zawodnikach, dla ktorych mecze moglby być jakimś odcięciem od zewnętrznego swiata, który im niekoniecznie musial odpowiadac...
CO do Napoleona - to wiadomo z jakiej on rodzinys ie wywodził? Bylo to gdzies w ogole wspomniane? Bo zastanawia mnie ze on tak bardziej naturalnie podchodzil do pierra niz reszta. Pasowaloby mi do niego ze ma nadzianych rodzicow, ktorzy rozpuscili go do granic mozliwosci xD

[hashhana]

Tez lubie Napoleona za jego...prostosc xDD Sceny w mandze i anime, jak sie kloci z fankami Pierra, zawsze mnie bawily. Co do samego Pierra, to dzieki mandze jakos wydal mi sie bardziej realny - kazdy glowny rywal japonskiej reprezentacji mial krotka 'notke' ze swego zycia i jego mnie urzekla, ze pomimo takiej fortuny i slawy, nie uderzyla mu woda sodowa do glowy. I ze to pilka byla jego wolnoscia; cos co pasuje mi do kojiro, bo tylko na boisku moze walczyc dla siebie, wolny od zmartwien rodzinnych, od presji szkoly, etc. I zielona murawa jest (powinna byc!) wolna od uprzedzen, nieuzalezniona od statusu majatkowego czy politycznego

[isshi69nikkei]

O tak, te sceny z fankami były rozwalające ;D ///W ogole powiem Ci ze manga sprawila, ze wiele postaci bardziej polubilam niz w anime, nawet Sanae aż tak mnie nie drażni ;)/// AKurat notkę o Pierze (jak to odmieniać? xD) jakoś mało uważnie musialam przeczytac, bo slabo ją kojarzę (?), wieczorem bedzie trzeba sie cofnac o pare rozdzialow... wieksza uwage przykuwalam do Schneidera i jego rodziny. Czy tylko ja miałam wrazenie, ze matka Schneidera jest dość dziwna?

Wyjebane na wszystko! to zdecydowanie by mi do niego pasowaly ;D

[hashhana]

To wyjebane na wszystko bylo moja pierwsza mysla, jak go okreslic - chwile myslalam nad czym mniej wulgarnym, ale wszystko bylo zbyt grzeczne, za slabe na opis jego. To zostawilam xD

Bardzo sie ciesze wlasnie, ze trafilam w ogole na mange; dzieki niej nie tylko Kojiro i Ken nabrali kolorow, ale wlasnie poboczne postacie mnie tez zaciekawily. Pierre mial taka sama wzmianke o sytuacji rodzinnej, jak Schneider i Dias; nie pamietam czy to szlo w polowie meczy takie przyblizenie jego postaci, czy wczesniej, ale bylo to w CT kolo meczu z Francja.

Mnie jego matka troche irytowala; taka wycofujaca sie zawsze - widac ze karl wdal sie w ojca, nie w nia. mysle, ze gdyby mlody schneider wpadl w jakies klopoty lub nabral zlej slawy, tez by sie od niego jakos odsunela -___-;
Mam wrazenie, ze jedyna realnie ciekawa i odpowiedzialna matka, jest mama Kojiro ^^