Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: Historie z mroków Głębi
Postacie: Lucyfer
Chronologia: bardzo wczesny okres władzy Lucyfera, od pojawienia się w Głębi, do parę wieków później
Uwagi: Pomysł na tekst chodził mi od dawna po głowie, jednak dopiero dziś udało mi się jako tako to ubrać w słowa. Niestety, nie wiem, czy udało mi
(
Read more... )
Comments 475
Reply
To prawda. Bez Genzo pewnie by się źle to skończyło. Nie ma co, rodzinkę to sobie Ken skompletował xDDD
xDDD Tyle dobrego, że coś było pokazane z jego treningu, a nie, że to urodzony i geniusz i tyle ^^
A dziękuję, była całkiem udana. Przykro słyszeć, że cię choróbsko dopadło, obyś szybko się wykurowała, najlepiej bez lekarza :)
O, czasu nie marnujesz xDDD Jak coś, to czekam na skan! Mnie ostatnio wzięło na rysowanie komiksów, czego nie robiłam już od, hmm, lat? xD
Reply
Reply
Największy koszmar rodzinnego życia - zamiast grozić Kenowi, że będzie spać na kanapie, to wystarczy Genzo powiedzieć: od jutra nie pomagam przy dzieciach xDDD
Temu nie da się zaprzeczyć xDDD
Dobrze słyszeć, że już lepiej :)
Miło! Póki co cisnę Gwiezdne Wojny, ale kto wie, może się rozpędzę to i w inne klimaty pójdę xD
Reply
OBY! x_x nawet nie chcę o czymś takim myśleć xDDD
I po takim tekcie Ken by z premedytacją zjadł na oczach Hidekiego ociekającą cukrem i tłuszczem babeczkę ;p
God, w sumie tak też by mogło być... no, tak czy inaczej - władze piłkarskie odsuną go wówczas od jego obowiązków 'dla dobra dzieci' i Ken zostanie bez stałych zajęć, za to z, tym razem już raczej słuszną, depresją. Do tego wszystkiego jeszcze będzie dochodzić trucie niektórych znajomych na temat tego, dlaczego nie ujawnił się wspólnie z Genzo oraz lekko krępująca atmosfera, gdy Hoshi już jawnie wróci do Sody i będzie chciała go 'bratać' z Genzo i Kenem ;o Czeka ich wiele wrażeń.
(Oczywicie to Akira, nie Sora, wczoraj chyba miałam jakąś pomroczność xD Na malowanie mam ostatnio najwięcej weny i staram się korzystać ile wlezie ^^)
Reply
xD
Haha, żeby tylko nie zrobił tego w zbyt perwersyjny sposób, bo Genzo by mu chyba przyłożył, że tu igra sobie z Hikkim :D
To na serio przykra sprawa i deprecha jakich jeszcze nie było... Lepiej by Hoshi tego nie robiła, bo Soda mógłby być krzywdzący w swoich gadkach i to mogłoby się przełożyć boleśnie dla kogoś. Jeśli nie psychicznie dla Kena, to może fizycznie dla Sody ^^ Ciekawe jak w ogóle zawodnicy by na to reagowali. Zgaduję, że Kojiro, Sawada, Sorimachi nigdy by nie uwierzyli w takie pogłoski i oskarżenia. Ech, jak zwykle Nankatsu mogłoby sprawiać problemy i to nawet nie złośliwością, a zwykłym rozkminaniem czy coś. Bo pewnie przy takiej aferze dziennikarze uderzyliby też do byłych zawodników, nie?
xDDD A korzystaj, na zdrowie xD
Patrzyłam na fanarty z CT, ale na razie nic ciekawego nie pojawiło się na necie.
Reply
Reply
W takim momencie pewnie się będzie starać, ale to Soda, kto wie ile głupich tekstów puści bez uprzedniego przemyślenia xDDDD W ogóle, ta ich przyszłość będzie niezłym skandalem - z jednej strony pomówienia obarczające Kena, tu wychodzi na jaw jego orientacja (i związek z Genzo? Czy to będzie nadal tajemnicą?), w to wmieszany romans Hoshi z Sodą i w ogóle. Dziennikarze będą mieć o czym pisać przez lata xDDD
Taa. To dopiero będzie paranoiczne poszukiwanie zła w każdym geście i słowie Kena. Ech, to co Ishizaki zacząłby gadać, jakby Genzo mu walnął prosto z mostu, że on też jest gejem - kosmos xD
Tja. Ale może jak zaczną się jakieś rozgrywki (i dramy) nasilą się fanarty :)
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Haha, już widzę szpiega-Kena ganiającego od jednego do drugiego xD
xDDD
:D
Taa, ale była świetną postacią, choć drugoplanową ^^
Miło :) Ja niestety wczoraj miałam zabiegany dzień, to dopiero teraz nadrabiam czytanie ;p
Ech, nie ma to jak Hoshi podkręcająca schizy Kena odnośnie do Kojiro i Misakiego. Choć zakładam, że ją po prostu bawi śledzenie Hyugi >_< Inna sprawa, że Ken potrzebuje takich zapewnień jest... ech, nie mam określenia. Uzupełniają się z Hoshi ( ... )
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment