Korona Głębi

Oct 29, 2013 18:16


Fandom: Siewca Wiatru/Zbieracz Burz - M.L.Kossakowska
Cykl: Historie z mroków Głębi
Postacie: Lucyfer
Chronologia: bardzo wczesny okres władzy Lucyfera, od pojawienia się w Głębi, do parę wieków później
Uwagi: Pomysł na tekst chodził mi od dawna po głowie, jednak dopiero dziś udało mi się jako tako to ubrać w słowa. Niestety, nie wiem, czy udało mi ( Read more... )

fanfiction, lucyfer, historie z mroków Głębi, siewca wiatru/zbieracz burz

Leave a comment

Comments 475

isshi69nikkei January 25 2014, 16:20:46 UTC
Dokładnie, a poza tym Ichiro zapewne zdawał też sobie sprawę, że wlasnie przez to, jakiego Hideki miał ojca i w co sie przez niego wplatal - byl on jaki byl i ogromna czesc jego wad wlasnie z tego wynikala; oczywiscie - Hikki nie bylby swiety nawet jesli jego ojciec nie siedzialby w wiezieniu i go wychowywał, ale zdecydowanie bylby on 'zdrowszy' pod wzgledem emocjonalno-psychicznym. No ale, bylo jak bylo i nic sie nie poradzi, a Ichiro nie zmienilby przeszlosci bez wzgledu na to, jak agresywne mialby zdanie na tematu Kazu ( ... )

Reply

hashhana January 26 2014, 10:46:31 UTC
Chociaż tyle dobrego, że Kazu jednak od czasu do czasu myślał o dobrze Hikkiego, bo mogłoby być gorzej z jego zachowaniem i zdrowiem psychicznym. Dobrze, że Ichiro jednak ma jakąś wyrozumiałość xD
To prawda. Bez Genzo pewnie by się źle to skończyło. Nie ma co, rodzinkę to sobie Ken skompletował xDDD

xDDD Tyle dobrego, że coś było pokazane z jego treningu, a nie, że to urodzony i geniusz i tyle ^^

A dziękuję, była całkiem udana. Przykro słyszeć, że cię choróbsko dopadło, obyś szybko się wykurowała, najlepiej bez lekarza :)
O, czasu nie marnujesz xDDD Jak coś, to czekam na skan! Mnie ostatnio wzięło na rysowanie komiksów, czego nie robiłam już od, hmm, lat? xD

Reply

isshi69nikkei January 26 2014, 16:10:04 UTC
Tak naprawdę najgorsze co zrobił Kazu w wychowaniu, to że siedział w więzieniu, gdy Hideki był mały; może gdyby nie został skazany, byłby całkiem niezłym ojcem a przez koniecznosc opieki nad kilkulatkiem - samotnej opieki, skoro matki Hikkiego już przy nich nie było - opanowałby swoje mafijne zapędy i byłby bardziej odpowiedzialny. On ewidentnie kochał syna, ale ich relacje nie mogły być zdrowe i zwyczajne, skoro tyle czasu byli z dala od siebie... pewnie też inaczej zareagowalby na orientację Hidekiego gdyby go wychowywał samodzielnie, bo po prostu byliby sobie zbyt bliscy, żeby odesłał go do innego kraju i kazał mu sobie 'jakoś radzić ( ... )

Reply

hashhana January 26 2014, 21:46:46 UTC
Fakt. Aż zadziwiające, jakby ich relacje (i osobowości) były o wiele zdrowsze, jakby Kazu miał szanse go wychowywać xD
Największy koszmar rodzinnego życia - zamiast grozić Kenowi, że będzie spać na kanapie, to wystarczy Genzo powiedzieć: od jutra nie pomagam przy dzieciach xDDD

Temu nie da się zaprzeczyć xDDD

Dobrze słyszeć, że już lepiej :)
Miło! Póki co cisnę Gwiezdne Wojny, ale kto wie, może się rozpędzę to i w inne klimaty pójdę xD

Reply


isshi69nikkei February 9 2014, 09:07:25 UTC
To dziecko z którym była pokazana ostatnio - to na pewno był młodszy brat Tsubasy ^^ a wczesniej mogłą być z jakimiś dziećmi jego znajomych z La Ligi, bo zdecydowanie jeszcze nie urodziła;
OBY! x_x nawet nie chcę o czymś takim myśleć xDDD

I po takim tekcie Ken by z premedytacją zjadł na oczach Hidekiego ociekającą cukrem i tłuszczem babeczkę ;p
God, w sumie tak też by mogło być... no, tak czy inaczej - władze piłkarskie odsuną go wówczas od jego obowiązków 'dla dobra dzieci' i Ken zostanie bez stałych zajęć, za to z, tym razem już raczej słuszną, depresją. Do tego wszystkiego jeszcze będzie dochodzić trucie niektórych znajomych na temat tego, dlaczego nie ujawnił się wspólnie z Genzo oraz lekko krępująca atmosfera, gdy Hoshi już jawnie wróci do Sody i będzie chciała go 'bratać' z Genzo i Kenem ;o Czeka ich wiele wrażeń.

(Oczywicie to Akira, nie Sora, wczoraj chyba miałam jakąś pomroczność xD Na malowanie mam ostatnio najwięcej weny i staram się korzystać ile wlezie ^^)

Reply

hashhana February 9 2014, 10:37:35 UTC
Chyba, że tak xDD
xD

Haha, żeby tylko nie zrobił tego w zbyt perwersyjny sposób, bo Genzo by mu chyba przyłożył, że tu igra sobie z Hikkim :D
To na serio przykra sprawa i deprecha jakich jeszcze nie było... Lepiej by Hoshi tego nie robiła, bo Soda mógłby być krzywdzący w swoich gadkach i to mogłoby się przełożyć boleśnie dla kogoś. Jeśli nie psychicznie dla Kena, to może fizycznie dla Sody ^^ Ciekawe jak w ogóle zawodnicy by na to reagowali. Zgaduję, że Kojiro, Sawada, Sorimachi nigdy by nie uwierzyli w takie pogłoski i oskarżenia. Ech, jak zwykle Nankatsu mogłoby sprawiać problemy i to nawet nie złośliwością, a zwykłym rozkminaniem czy coś. Bo pewnie przy takiej aferze dziennikarze uderzyliby też do byłych zawodników, nie?

xDDD A korzystaj, na zdrowie xD
Patrzyłam na fanarty z CT, ale na razie nic ciekawego nie pojawiło się na necie.

Reply

isshi69nikkei February 9 2014, 13:48:13 UTC
xD ( ... )

Reply

hashhana February 10 2014, 09:56:50 UTC
:) Fakt, choć ciekawe ilu mu zajęło zaakceptowanie tych dwuznaczności Kena, albo czy ten w ogóle sobie zdaję sprawę, jak jego zachowanie jest odbierane, bo wątpię, aby z premedytacją irytował Genzo ^^
W takim momencie pewnie się będzie starać, ale to Soda, kto wie ile głupich tekstów puści bez uprzedniego przemyślenia xDDDD W ogóle, ta ich przyszłość będzie niezłym skandalem - z jednej strony pomówienia obarczające Kena, tu wychodzi na jaw jego orientacja (i związek z Genzo? Czy to będzie nadal tajemnicą?), w to wmieszany romans Hoshi z Sodą i w ogóle. Dziennikarze będą mieć o czym pisać przez lata xDDD

Taa. To dopiero będzie paranoiczne poszukiwanie zła w każdym geście i słowie Kena. Ech, to co Ishizaki zacząłby gadać, jakby Genzo mu walnął prosto z mostu, że on też jest gejem - kosmos xD

Tja. Ale może jak zaczną się jakieś rozgrywki (i dramy) nasilą się fanarty :)

Reply


isshi69nikkei February 18 2014, 08:05:01 UTC
Spoko:) Mnie z kolei w tym tygodniu czekają 'atrakcje' - dziś dentysta (nawet nie chcę o tym myśleć), a w czwartek przyjeżdża moja mum na parę dni, bo ma badania w Warszawie, przez które musi zostać w szpitalu; zapewne będzie się tym stresowac, jak to ona i będę chciała popołudniami z nią posiedzieć ( ... )

Reply

hashhana February 22 2014, 09:38:50 UTC
Ou, to niezbyt ciekawe atrakcje, mam nadzieję, że wszystko w porządku będzie w badaniami twojej mamy i, że wizyta u dentysty nie była taka straszna ( ... )

Reply

isshi69nikkei February 22 2014, 14:59:52 UTC
Z dentystą wizyta poszła gładko, a badania mum wyszły ok - więc co było do ogarnięcia to już ogarnięte ;) Niestety muszę się umówić na wyrywanie ósemki, a po szpitalu mum przyjechała do nas na weekend - co już nie jest takie fajne, bo wyrywanie to wiadomo że nic przyjemnego, a ona jako gość jest marudna i mnie to już męczy. WIem że to okropne tak mówić, ale taka jest prawda - zdecydowanie wolę się z nią widywać na 'jej' terenie ( ... )

Reply

hashhana February 23 2014, 12:24:48 UTC
xDDD Tyle dobrego, że wszystko jakoś poszło w miarę gładko ( ... )

Reply


isshi69nikkei March 9 2014, 22:39:56 UTC
Myślę, że dobrze mu to zrobi ;) Genzo jest ogólnie samodzielny i z tych co 'wiedzą najlepiej' i chyba gorzej by sie ukladala ich wspolpraca, gdyby Kira próbował wtrącać się za bardzo w jego decyzje. Zresztą Kira pewnie wiedzial, że tylko podejmując samodzielnie niepopularne decyzje i z pełną, niezachwianą władżą Genzo będzie w stanie zyskać posłuch u zawodników z którymi rok wczesniej grał; Na pewno - będzie mieć pewne wątpliwości, ale ostatecznie nawet jeśli Kira zostawi mu decyzyjność, to jednak będzie służyć wszelką radą, jeśli będzie potrzeba. Inna sprawa, że Genzo może mieć pewne problemy z proszeniem o pomoc, jak to on ;) Nie zdzwiłabym sie nawet, gdyby Ken wyciągał z niego w niektorych aspektach jego wątpliwości, a potem biegł do Kiry po kryjomu z pytaniem, co Genzo ma robić, bo on przecież sam nie przyjdzie xDDDD ( ... )

Reply

hashhana March 11 2014, 10:55:16 UTC
Może. Z drugiej strony dobrze, aby Genzo uświadomił sobie, że nie zawsze ma racje. Gdyby tak parę jego decyzji zakończyło się niepowodzeniem na treningach, albo niemal katastrofą, miałby realne doświadczenie, które mogłoby mu pomóc "dorosnąć" do bycia głównym trenerem. Zwłaszcza, że Kira raczej nie będzie po nim jechać w takich chwilach, a właśnie służyć dobrą radą.
Haha, już widzę szpiega-Kena ganiającego od jednego do drugiego xD
xDDD

:D
Taa, ale była świetną postacią, choć drugoplanową ^^

Miło :) Ja niestety wczoraj miałam zabiegany dzień, to dopiero teraz nadrabiam czytanie ;p
Ech, nie ma to jak Hoshi podkręcająca schizy Kena odnośnie do Kojiro i Misakiego. Choć zakładam, że ją po prostu bawi śledzenie Hyugi >_< Inna sprawa, że Ken potrzebuje takich zapewnień jest... ech, nie mam określenia. Uzupełniają się z Hoshi ( ... )

Reply

isshi69nikkei March 11 2014, 18:24:26 UTC
Myślę że pod tym względem Kira będzie najlepszym 'nauczycielem' z możliwych; zupełnie nie wyobrażam sobie innych trenerów japońskich w takiej roli ;) nawet Mikami, który w sumie byl w porządku i znał Genzo od lat, wydawał się jakoś za mało hm... ludzko? indywidualnie? podchodzić do zawodników i współpracowników. Po prostu wydawał się za 'chłodny ( ... )

Reply

hashhana March 11 2014, 21:23:09 UTC
To prawda. Kira był zawsze ostry, zwłaszcza w początkowych aktach mangi, ale jednocześnie wydawał się być zżyty z zawodnikami i rozumiejący ich. Być może to podejście innych trenerów to wynik japońskiej kultury, którą my tak odbieramy zbyt formalnie ( ... )

Reply


isshi69nikkei April 1 2014, 14:58:45 UTC
Mnie w sumie tez to zaskoczyło... chociaż, oczywiście, gdyby Kojiro zadzwonił do Genzo byłabym zszokowana po stokroć bardziej ;)) Myslę ze oni, jako że grali w sumie niedaleko siebie (Barcelona to od Włoch rzut beretem) mogli się widywac prywatnie, no i również na europejskich imprezach - ligach mistrzów, ligach krajowych i tak dalej. Podobnie mogłoby być z Misakim, gdyby znalazł się on we Francji na stałe; z kolei Aoi i Genzo - którzy w Europie byli znacznie dlużej - mam wrażenie, że raczej by sie nie integrowali z tymi "nowymi ( ... )

Reply

hashhana April 1 2014, 18:16:44 UTC
Fakt, gdyby to oni do siebie regularnie dzwonili, byłabym w szoku - wtedy. Teraz ta koncepcja jakoś mnie nie dziwi aż tak bardzo. Nie dziwię się w sumie, że Tsubasa z Kojiro mogliby się widywać prywatnie, w końcu zawsze jest fajnie móc pogadać z rodakiem. Myślę, że Genzo mógłby się alienować, ale Aoi wydaje się być otwartym człowiekiem ( ... )

Reply

isshi69nikkei April 2 2014, 18:19:28 UTC
Ja Genzo i Kojiro nadal nie jestem w stanie ujrzeć w szczerze przyjacielskich relacjach, utrzymywanych z własnej woli a nie "dla dobra drużyny" (czy, fikowo, "dla dobra Kena" ;)) Zakładam, że w Europie nie odwracaliby się bez słowa, gdyby na siebie wpadli podczas jakichś rozgrywek, ale wątpię w próby utrzymywania kontaktów ( ... )

Reply

hashhana April 2 2014, 19:12:25 UTC
A ja mam wrażenie, że doświadczenie europejskie mogłoby ich bardziej zbliżyć, bo są rzeczy, które inni zawodnicy nie zrozumieją, albo nie odczuwają na co dzień. No, ale ja zawsze widzę w nich pewne podobieństwa i szorstki respekt/zalążki przyjaźni/porozumienie :) Zwłaszcza, że między sobą nie muszą udawać nic, ani być na siłę mili. Tak jak Genzo nigdy nie silił się na taki ton z Kojiro, tak samo on by zrozumiał zachowanie drugiego - zwłaszcza po całej tej szopce, gdy pierwszy raz Wakabayashi przygotowywał drużynę do meczy za granicą. Choć to może być po prostu mój osobisty pogląd ;p ( ... )

Reply


Leave a comment

Up