Dla mnie najgorzej jest z matematyką, aż mi wstyd że do wszystkich prostych rzeczy muszę brać kalkulator. Umiem policzyć tylko proporcje, a poza tym jest wielka pustka [fizyki i chemii nie liczę bo one mi się w ogóle do niczego nie przydały niestety ;)]. Najwięcej pamiętam z biologii i z polskiego, nawet dałoby się tę wiedzę jakoś w miarę uporządkować.
Comments 9
Ja już nic nie pamiętam z Chemii.. a kochałam ten przedmiot i wszystko potrafiłam @_@
dupa
Reply
To chyba przekleństwo studiów... zapomina się wszystko, co nie jest w danym momencie potrzebne XD
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment