Kochamkochamkocham szybkość z jaką pojawił się następny rozdział <3 „próbuje umrzeć” xD Przeszłam w tryb cytować-wszystko-co-mnie-bawi i przerywam rodzinie oglądanie horroru, co chyba nie bardzo się pokrywa z arasiami... No ale nawet moja kicia mi się o rozdział, to jest o ekran zaczęła łasić, co jest z pewnością jakimś znakiem jej sympatii (ew. zazdrości o uwagę, ale to ta mniej fajna wersja xP). A potem już zaczęłam wpadać w nastrój biedny-udręczony-przez-fanki-jun-sho-pogłaskaj-go! kiedy „mała sesja masochizmu” mnie rozwaliła xD Cudo <3
( ... )
Skoro jednak zabrałam się za czytanie to wypada napisać ładny komentarz! Co prawda większość mojego komentarza dostałaś na gg, ale! Postaram się <3
Oh, strasznie lubie jak piszesz! Nawet jeżeli widzę tu dużo podobieństw do sama-wiesz-czego to przyjemnie się czyta. Choć nie sądzę, by Sho był aż tak nerwowy a Aiba tak głupkowaty (jednak w jego umiejętności gotowania *znaczy, ich brak xD* wierze!) Podoba mi sie Twój Nino i ta lekka aluzja do Matsumiya; dalej sądze, że oni są w pewnym sensie stworzeni dla siebie! *_* jeszcze nie wiem jakim, ale to się kiedyś rozłoży na części pierwsze i znajdzie sens <3 Poza tym, humor! Dużo humoru! Coś czuje, że jak piszesz się uśmiechasz i wiesz, że warto!
Czekam na kolejną część, mon ami! Weny i powodzenia ;*
Comments 2
„próbuje umrzeć” xD Przeszłam w tryb cytować-wszystko-co-mnie-bawi i przerywam rodzinie oglądanie horroru, co chyba nie bardzo się pokrywa z arasiami... No ale nawet moja kicia mi się o rozdział, to jest o ekran zaczęła łasić, co jest z pewnością jakimś znakiem jej sympatii (ew. zazdrości o uwagę, ale to ta mniej fajna wersja xP).
A potem już zaczęłam wpadać w nastrój biedny-udręczony-przez-fanki-jun-sho-pogłaskaj-go! kiedy „mała sesja masochizmu” mnie rozwaliła xD Cudo <3 ( ... )
Reply
Co prawda większość mojego komentarza dostałaś na gg, ale! Postaram się <3
Oh, strasznie lubie jak piszesz! Nawet jeżeli widzę tu dużo podobieństw do sama-wiesz-czego to przyjemnie się czyta.
Choć nie sądzę, by Sho był aż tak nerwowy a Aiba tak głupkowaty (jednak w jego umiejętności gotowania *znaczy, ich brak xD* wierze!)
Podoba mi sie Twój Nino i ta lekka aluzja do Matsumiya; dalej sądze, że oni są w pewnym sensie stworzeni dla siebie! *_* jeszcze nie wiem jakim, ale to się kiedyś rozłoży na części pierwsze i znajdzie sens <3
Poza tym, humor! Dużo humoru! Coś czuje, że jak piszesz się uśmiechasz i wiesz, że warto!
Czekam na kolejną część, mon ami! Weny i powodzenia ;*
Reply
Leave a comment