Krótka notka żeby pokazać, że żyję i jeszcze nie zapomniałam o livejournalu ;)))
Jakiś czas temu umarła we mnie wena do pisania fików (stopniowo wraca, staram się jej nie odstraszyć...) i przeobraziła w wenę do rysowania, malowania i wszelkich form graficznych. Na fali miłości do x-menów, o których zapomniałam na jakieś 12 lat i o których
(
Read more... )
Comments 2
Zauważyłam, że sporo osób zaczyna wracać do fandomu X-Menowego pod wpływem nowego filmu. Ja też nabrałam ochoty na pisanie fików (co jest na tyle ewenementem, że 1) ostatnio nie miałam w ogóle czasu ani energii na pisanie czegokolwiek 2) wszystkie fiki, które do tej pory opublikowałam po angielsku są o robotach) i z jakiegoś powodu mój umysł utknął na pairingu Angel/Apocalypse => http://archiveofourown.org/tags/En%20Sabah%20Nur*s*Warren%20Worthington%20III/works
Reply
Ja wróciłam do x-menów pod wpływem tumblra - nowy film sprawił, że mnóstwo moich obserwowanych zaczęło postować z nimi różne rzeczy, jakoś tak zabrałam się za obejrzenie Days of future past (uwielbiam tę część **) i... potem zaczęłam oglądać wszystko :D Do kina pewnie się ostatecznie nie wybiorę, ale poczekam na DVD. I tak już z tumblra znam fabułę i wszystkie najciekawsze momenty ;]
Odnośnie pisania fików, to nadal tkwię w sherlockowych (o xmenach mam za dużo luk w wiedzy by już coś pisać), ale bez takiego zaangażowania jak kiedyś. Po prostu szkoda mi porzucić dwa pomysły, które już miałam zaczęte, przy czym czy uda mi się je skończyć - w sumie nie mam pojęcia...
Reply
Leave a comment