I'm back.
Minęło prawie pół roku odkąd ostatni raz tu cokolwiek napisałam, ale mam nadzieję, że taka długa przerwa już się nigdy nie powtórzy, bo wracam z nowym zapałem do pracy i w ogóle, więc - xDDD
Wywiadzik, który poniżej umieszczę dedykuję Avi, która właśnie wróciła z dalekiej i męczącej podróży i która zresztą z niezwykłą cierpliwością starała się również przekonać mnie na powrót do mojego dawnego hobby, czyli tłumaczenia, które z powodu przygotowań (jedynie psychicznych, nie dydaktycznych) do matury, porzuciłam. Dziękuję jej bardzo za przypomnienie mi tego uczucia bycia tłumaczką - to naprawdę wspaniałe uczucie ^^
Wywiad został wybrany całkowicie przypadkowo. Ale jest ciekawy xD Można przeczytać zresztą z moim tłumaczeniem rozmowy innych par JUMP z tego numeru Duetu.
Yuto & KeitoYuya & KotaKei & Hikaru
Yamada Ryosuke x Arioka Daiki
Tak dobrze się teraz ze sobą dogadujemy, że właściwie wiemy o sobie wszystko (Yamada)
Kiedyś cały czas doprowadzałem go do płaczu i często się kłóciliśmy. (Arioka)
Arioka & Yamada (kiedy podchodzili w stronę swoich krzeseł) Z tobą~~~~!? (obydwoje roześmiani)
Arioka: Nawet jeśli tak mówisz, to i tak wiem, że się cieszysz. Wiem to!
Yamada: Cicho, cicho! (śmiech)
Arioka: To wcale nie było słodkie (śmiech)
Yamada: Hahaha! Ale ty jesteś jedyną osobą, której dokuczam tak bardzo. To jest najprostsza rzecz. Ale szczerze, jesteś jedyną osobą w JUMP, której mogę pokazać jaki naprawdę jestem.
Arioka: Pomiędzy mną i Yamadą nie ma żadnej ściany. Chociaż mieliśmy kiedyś jedną dawno temu. (śmiech)
Yamada: Mieliśmy, mieliśmy. Ale to była naprawdę cienka ściana. O co wtedy poszło? To było wtedy, kiedy zaczęliśmy poznawać nawzajem swoje sekrety.
Arioka: Tak. Oboje mówimy sobie wszystko. Naprawdę nie ma takiej rzeczy, której nie wiedziałbym o Yamadzie, naprawdę.
Yamada: Też nie mam takiej rzeczy.
Arioka: Ale ty wciąż mówiłeś do mnie formalnie na samym początku, pamiętasz?
Yamada: Oczywiście. Byłeś J.J (= z J.J. Express) Byłeś sławnym sempai’em!!
Arioka: Hahaha! Kiedy pierwszy raz cię spotkałem, byłeś w gipsie.
Yamada: Odkąd dołączyłem do agencji, dwa razy złamałem sobie kości. Wtedy był pierwszy raz.
Arioka: Wtedy pamiętam, że pytałem ciebie niezliczoną ilość razy “Dlaczego jesteś w gipsie. Co się stało?”
Yamada: Ach, pamiętam pytałeś mnie o to często. Musiałem wtedy za każdym razem tłumaczyć ze szczegółami, co mi się stało. Ale wtedy byłem szczęśliwy, że jakiś sempai ze mną rozmawia, więc nie widziałem w tym żadnego problemu. Kiedy teraz o tym pomyślę, zastanawiam się jak można było być tak głupim. (śmiech)
Arioka: Pytałem się o to za każdym razem jak cię zobaczyłem. Nic na to poradzę, że tak o tym myślisz (śmiech) Ale dzięki tym rozmowom zaczęliśmy się lepiej dogadywać.
Yamada: Cóż, tak.
Arioka: Często doprowadzałem cię do płaczu, pamiętasz? Kazałem ci jechać roller coasterem, którego nienawidziłeś lub zmuszałem cię do słuchania strasznych historyjek w nocy.
Yamada: Byłeś naprawdę głupim sempai’em. (nie ma to jak szczerość)
Arioka: To dlatego, że Yamada był wtedy naprawdę słodki, co powodowało, że naprawdę chciałem ci dokuczać. (mam rozumieć, że jak teraz Yamada, nie zawsze jest słodki to wina Dai-chana) Chciałem cię wtedy za młodszego brata.
Yamada: Co masz namyśli mówiąc “Wtedy to, wtedy tamto”? Teraz nie jestem wystarczająco słodki? (rozłoszczony)
Arioka: Ale także się kłóciliśmy. (nie ma to jak zmienić temat, gdy nie chcę odpowiadać się na pytanie ;p)
Yamada: Mieliśmy jedną ogromną kłótnie też.
Arioka: O co znowu wtedy poszło? Zakładam, że to była moja wina.
Yamada: Tak, to była wszystko twoja wina! (śmiech)
Arioka: Po tym, nastąpił pierwszy bunt Yamady. (śmiech) Powiedział mi: “Wykasuje wszystkie kontakty Arioki-kun w telefonie!!”, na co odpowiedziałem „ Spokojnie, poczekaj! Dlaczego!?” Kiedy o tym teraz pomyślę, to byłem kiedyś zbyt ciekawski. Przepraszam.
Yamada: Hahaha, w porządku. (śmiech)
Arioka: Po tym były jeszcze okresy, w których mieliśmy lekkie spięcia, ale stopniowo wróciła harmonia. Ale w momencie, gdy staliśmy się JUMP, ściana ta zupełnie znikła.
Yamada: Nie wiem jaki był powód dla którego zaczęliśmy się tak dobrze dogadywać, jednak powoli zacząłem się przed nim otwierać. Tak po prostu się stało i już, prawda?
Arioka: Ostatecznie wychodzi, że nie byłem wcale takim wielkim sempai’em.
Yamada: To nie tak, ale zdecydowanie jesteś inny od Hikaru-kun i Yabu-kun. Od Hikaru-kun i Yabu-kun nadal czuję to „sempai”.
Arioka: Ja też. Ciągle wyczuwam to uczucie “Mogę mieć kłopoty, jak coś mi nie wyjdzie” od tej dwójki. (śmiech). To wyjątkowe uczucie.
Yamada: Prawda? Jednak mogę na przykład zażartować z Takaki-kuna mówiąc “bu-chan, bu-chan”
Arioka: I Takaki nie rozłaszcza się?
Yamada: Nie rozłaszcza się
Arioka: Kłamca! On złości się, kiedy ja tak mówię.
Yamada: Ok, ok. Nie złość się. (śmiech) Już wiem! Powód, który powoduje, że dobrze dogaduję się z Dai-chanem jest taki, że Dai-chan, ciągle zachowuje się jak dziecko, jeśli chodzi o niektóre sprawy. Myślę, że lubię ten fakt, że jest nieco starszy ode mnie, ale wciąż dziecinny.
Arioka: To był komplement? (nerwowy śmiech)
Yamada: Albo, czy wiesz jak patrzysz na mnie, kiedy czytam mangę? I nie przestajesz, kiedy pytam się: “Coś chcesz?”. To zabawne, kiedy zachowujesz się w ten sposób podczas gdy inni są w swoim świecie, grając w gry lub słuchając muzyki. Ale szczerze, przestań być natrętnym! Niekiedy sam decydujesz „Dzisiaj będę to robić z tą osobą” albo „Idę tam”, prawda? A gdy później odmawiam, mówisz: „Ech~~ no chodź!” i zaczynasz marudzić. Na koniec nawet mrugasz do mnie, mówiąc “Proszę~”! Proszę, przestań to robić. (śmiech)
Arioka: W takim razie przestań chować moją bieliznę, kiedy biorę kąpiel.
Yamada: Hahahaha! I co jeszcze powiesz? (śmiech)
Arioka: W czasie koncertów, otwierasz drzwi i wylewasz na mnie zimną wodę podczas kąpieli. Naprawdę nie cierpię zimnej wody.
Yamada: Robię tak, bo twoja reakcja na to jest naprawdę zabawna. Nawet jeśli jesteśmy w różnym wieku, to naprawdę fajne dla mnie, że możemy wygłupiać się będąc na tym samym poziomie.
Arioka: Ponieważ jesteśmy podobnego wzrostu, nasze oczy są na dokładnie tym samym poziomie też.
Yamada: Dokładnie. Nasze oczy ciągle się spotykają. (czuję się jakbym czytała jakieś tanie romansidło)
Arioka: Tak, tak. Masz idealny wzrost. (Jasne…) Wszyscy inni są wysocy (np. Chinen), więc ich oczy też są wysoko. Dlatego ciężko jest sprawić, by nasze oczy spotkały się z ich. (śmiech)
Yamada: Tak. (śmiech) Ach, ten fakt, tak bardzo przypomina mi o Dai-chanie. Może chcesz pójść kiedyś ze mną kupić jeansy? Pewnie mam ten sam rozmiar co ty, a ty dodatkowo wydajesz się nie dać łatwo zranić, gdy ktoś wytknie ci to, że jesteś niski.
Arioka: … Mam takie samo zdanie co do ciebie. (nerwowy śmiech)