Wreszcie!
Dzięki,
swistus za betę ("jeszcze dwa razy i już"XD)! ♥
Dedykowane
pellamerethiel, za doping. ♥
(edit: zmieniłam koncepcję po wklejeniu:P)
tytuł: Wzniesiony kurz (Siedem razy, kiedy w Nowym Jorku wybuchł czarny SUV)
fandom: Criminal Minds
spojlery: do 4x01 Mayhem, włącznie.
słów: 1219
prompt z
tabelki:
Ain't gonna study, study war no more
(
Read more... )
Comments 7
Ad. 1 (lol, w sensie od góry, tak będę pisała XD) Zabiłaś Hotcha, aaaa, jak super!!! <333 I udało Ci się w taki kanoniczny sposób opisać Reida, ten tekst z liczbami i literami jest taki prawdziwy w odniesieniu do niego. ;) Wydaje mi się, że Spencer jest właśnie taki - boi się zmian, bo każda zmiana niesie ze sobą ileś niewiadomych i zmienia ileś kolejnych rzeczy, a niektóre słowa, jak śmierć czy schizofrenia to tylko nazwy, które nie oddają straszności tego, co za nimi stoi. (ale rozkmina XD) Wspomniałam już, że <33333, bo zabiłaś Hotcha? XDDD
Cztery miesiące po Nowym Jorku, Spencer nadal czeka, aż ten moment nadejdzie.
<333 ( ... )
Reply
Ad. 1. Pisanie Reida *czaszka* Cały czas mam wrażenie, że nie potrafię się w niego wgryźć i czarno widzę jakiekolwiek pisanie Reida w przyszłości. :P
Ad. ship - wiedziałam, że się doszukasz XD Myślę, że ten ship jakoś (podświadomie chociaż) na wszystkich przejdzie. :P
Aua aka LOVE.
XD ♥
Dzięki wielkie za komentarz!
Reply
Mwahahaha, to będzie mój nowy szczwany plan XDDD H/E <3 ♥
Reply
*__* :(
Minie dużo czasu zanim JJ powie jej, że Hotch był w szpitalu, który wybuchł.
*____________*
Wśród ofiar znalazł się syn byłego prezydenta, przechodzący w tym czasie operację usunięcia śledziony.
nie wiem czemu ale to mnie ubawiło, to chyba przez tą śledzionę.
:)
Reply
Reply
Po pierwsze (ale to już zarzut do mnie i mojej inteligencji zapewne) - gdyby nie komentarz Pelle, nie domyśliłabym się chyba, że wszyscy zginęli... (XDDD) I w ogóle przez cały tekst miałam poczucie, że "nie rozumiem". Miałam wrażenie, że zdania mnie osaczają, są długie i skomplikowane, a ja przedzieram się przez nie w poszukiwaniu sensu i przesłania - nie znajdując :( A przecież to na pewno nie jest skomplikowany tekst, bo Ty piszesz prosto, ascetycznie i oszczędnie. Poza tym - no sori - ja mam doświadczenie z trudnymi i skomplikowanymi tekstami :P Chociaż jak tak teraz myślę, to - hmmm - może właśnie dlatego tak trudno mi się skupić i wyłuskać "sens" - bo brakuje mi pożywki dla wyobraźni? Tutaj praktycznie nie występują przymiotniki, elementy działające na zmysły i na emocje, prawie nic nie kreuje mi przed oczami obrazu - może o to chodzi?
Nikogo nie dziwi to, że JJ nie wraca do pracy. Może Hotcha, trochę, w końcu dla niego ( ... )
Reply
A w ogóle: czy Ty czasem nie pisałaś kiedyś (na fikatonie?) podobnego w pomyśle tekstu, który też skończył się takim wybuchem? Ale może to moja fantazja tylko.
O ile pamiętam (lol), nie pisałam nic takiego. XD
Dzięki za komentarz! :)
Reply
Leave a comment