Ten wpis wziął się z mojej potrzeby udowodnienia Wam (= tym, którzy nie oglądaliście), że Cowboy Bebop (CB) to nie tylko anime. Nie da się dyskutować z tym, że to jest kreska anime, na dodatek wszystko oprócz amerykańskiego dubbingu napisano, narysowano i nagrano w Japonii, w studiu Sunrise, za sprawą Schinichiro Watanabe, i bohaterowie mają dość
(
Read more... )
Comments 23
moje oglądanie posunęło się do odc. 3
jak skończę to ocenię, jako że widziałam milion pięćset anime.
w ogóle to Watanabe'ego widziałam jeszcze samurai champloo. przydałby się rewatch, bo nie pamiętam co tam się działo
Reply
(The comment has been removed)
okej, będę
Reply
(The comment has been removed)
(The comment has been removed)
Reply
Reply
(The comment has been removed)
Co do stylizacji, to miałam wrażenie, że ona jest tak celowo groteskowa i odrobinę nierzeczywista, co tym bardziej uwypukla ludzkość bohaterów. Taki miszmasz gatunków i stylów, z którego wynika tylko jedno - to, że ludzie są zawsze ludźmi. Chociaż może moje wrażenie wynikało po prostu z tego, że nie jestem jakoś szczególnie obeznana z konwencją westernu i kowboje, którzy nie napotykają gdzieś po drodze Winnetou są dla mnie czymś nowym sami w sobie ;)
Reply
Cieszę się :]
Reply
Najlepiej udaje im się sianie destrukcji, rzadko kiedy zgarniają nagrody i przeważnie żyją w biedzie (czasem nawet przymierając głodem).
Rano oglądałam Mashroom Samba, gdzie właśnie zajmowali się przymieraniem. Ein na grzybkach :D:D:D:D
Reply
(The comment has been removed)
Reply
(The comment has been removed)
Tak. Przeczytam zaraz tak NAPRAWDĘ, ale wiecie, że ja lubię.
Reply
Reply
Leave a comment