fasolka jest groszkiem nowego sezonu.
(bo ja klęczę wyłącznie na flageolet)
podejrzewam, że moi koledzy z grupy na architekturze zorganizowali sobie jakiś rodzaj flash mobu, o którym mnie zawczasu nie poinformowano. są to bowiem najnudniejsze wykłady universum, uczymy się o grotach w różnych częściach świata, chatkach z koziego gówna, szałasach etc.
(
Read more... )
Comments 6
Francuzi nie grzeszą nadmiarem logicznego myślenia. Wiem, że uogólniam i przyczyniam się do tworzenia stereotypów, ale już mnie pare razy tym zdązyli zdenerwować. A ja mściwa i złośliwa z natury jestem.
Ale tak ogólnie to cały ten flash mob również pasowałby bardzo do pewnego absurdalnego kraju nad Wisłą.
Reply
Reply
Polacy, jako naród, niekoniecznie jako jednostki, dobijają mnie do tego stopnia, że chyba już mi się nawet nie chce na nich, a raczej na nas, wrzucać.
jezu, wyszłam na nałogową, sfrustrowaną do granic możliwości malkontentkę. koniec tego, bo stracę wiarę w ludzi i świat i już nigdy nie powiem, że życie jest piękne... aaaaaaaaaaaaa...!!!
P.S. z tym nieudawaniem-ze-sie-wszystko-wie to chyba masz racje. mam wrazenie, ze miedzy nimi nie ma takiej presji na bycie erudytą, czy jakkolwiek to nazwac.
Reply
Olga, jesteś głosem ludu! ;)
Reply
Jeszcze tydzień; motywacja minus miliard, do czwartku muszę urodzić niżyńskiego, później choćby potop. albo pojutrze. powiedz k. zeby zrobil dobry obiad.
(kas.)
Reply
a menu to my już mamy ułożone na cały tydzień Twojego pobytu (znaczy prawie). chyba, że będzie za gorąco żeby jeść.
Reply
Leave a comment