Szczęśliwego Nowego Roku sobie życzę. Nie dość że się przeziębiłam w Sylwestra (ale ogólnie fajnie było), to jeszcze siedzę teraz w domu i - teoretycznie przynajmniej - dzielnie zakuwam do olimpiady z polskiego. Mniej teoretycznie spędzam czas na gapieniu się jak głupia w kartki z wszystkimi możliwymi i paroma nieistniejącymi chyba pierdołami o
(
Read more... )
Comments 2
*sends you chocolates and hot cocoa and warm blankets and hugs*
~Nebula
Reply
*returns the hugs*
And damn, Gran is still not talking to me. The whole situation... sucks, to put it mildly.
Reply
Leave a comment