No i kolejne 2 sesje za mną. Żeby tradycji stało się za dość, Jagoda, Magdalena i ja poszłyśmy do kina. Żeby się rozerwać (czytaj: odmóżdżyć). I znowu ja wybrałam film - taki, żeby można było go "rozebrać na czynniki pierwsze z kulturoznawczego punktu widzenia". Więc na warsztat poszła "Zaczarowana"...
Już dawno tak nie kwiczałam na filmie (ostatnio
(
Read more... )
Comments 5
Reply
a ten... te piosenki mogą zabić!
Reply
cos nas w takim razie laczy;)
skoro moga zabic to ide na to na 100%:D:D:D
Reply
*naru widzi podstępy nawet we własnych działaniach >.> ach ta sesja xD*
A dzisiaj idę na ten film z siostrą xD
Reply
wiedziałam, ha! naru, ty podstępna istoto XD
co ta sesja robi z ludźmi *kręci głową z niedowierzaniem*
ojej, coraz więcej osób idzie na to do kina po moich komentarzach... ja to umiem polecać filmy O.o *do tego "ambitne" filmy...*
Reply
Leave a comment