(Untitled)

Dec 24, 2011 00:58

Ok. Some random thoughts, as always ( Read more... )

Leave a comment

Comments 2

ariange December 24 2011, 02:04:51 UTC
GQ: osobiście nie uważam, że jest to obraza dla Sho. Ten tytuł przyznaje się tym, którzy w danym roku byli najbardziej "widoczni". Kaibutsu-kun to już swego rodzaju ikona, postać kultowej mangi, na pewno bardziej kojarzona niż Kageyama (no i film > drama). Zresztą Kaibutsu-kun to idol dzieciaków, Ohno wciela się w niego non-stop, choćby po trzęsieniu ziemi, kiedy pocieszał maluchy (muzyk, który razem z nim otrzymał tegoroczną nagrodę również wspierał ofiary kataklizmu - widać pewną zbieżność?).
A porównując oba filmy, które wraz z promocją pewnie zdecydowały o nagrodach dla obojga, to Yattaman zarobił jakieś 30 mln $, natomiast Kaibuc już przekroczył 25 mln $ a ciągle jest w kinach.
Do mnie też Kaibutsu-kun nie przemawia, nie obejrzałam nic poza pierwszym odcinkiem, ale nasze odczucia, a odczucia Japończyków to 2 zupełnie oddzielne kwestie.

MSSL: ale 2 z 3 piosenek były i tak z playbacku...nawet nie mam 100% pewności co do Happiness XD.

Reply

martaczempion December 25 2011, 14:14:51 UTC
Wiem, Kaibutsu jest pełno wszędzie, ale moja pierwsza myśl po dowiedzeniu się o nagrodzie była: naprawdę? Ostatnio miałam jakieś dziwne nastawienie do Ohno: z jednej strony super sesje zdjęciowe w magazynach, z drugiej ten nieszczęsny Potwór.
Ale skoro uszczęśliwia dzieciaki, to nie powinnam w to interferować.
Piosenki niech se będą z playbacku tak długo jak długo tłum (i ja lol) będzie się dobrze bawił.

Reply


Leave a comment

Up