Czyli co się działo dzisiaj na angielskim. Z moim udziałem.
M: Co to znaczy "hog"?
PANI: [lekka konsternacja]. Coś jakby jeż.
[chwilę później]
B: Ale ja miałem kiedyś grę "Hog cośtam (nie zapamiętałam nazwy) i to było o takich świniach.
JA: Nieee, ale takich świniach?
B: No, miały ogonki, kręcone i wogóle...
[cisza w czasie której klasa kontempluje świnki
(
Read more... )
Comments 2
Bo ja tak jakby w sprawie edukacyjnego wpływu HP.
Khm. Bo... ten, "Hog" to tak jakby wieprz jest co nie? xDDD No wiesz: Hog-wart, Hog-smeade i Świński łeb, co to ja go po ingliszu zapomniałam.
Whatever. A jeż, to hog, ale tak jakby z tyłu xD
I że tak powiem, kontemplowanie świńskich ogonków mnie rozbiło emocjonajnie...
Reply
A tak wogóle. To z HP możesz mieć rację, wiesz? I to mnie przeraża XD
Reply
Leave a comment