Szczerze przyznam, że nie miałam za bardzo pomysłu i niezbyt mi się to podoba.
Ale - 7 dni, 7 ficletów, 7 fandomów. Yay! :D
autor:
girlupnorthfandom: House
słowa: 143
spoilery: brak
Rytuał
Robią to co roku, mniej więcej w połowie lipca. Któregoś upalnego poranka doktor Cuddy puka do drzwi Wilsona i mówi mu, że czas na operację "House, czy nie myślałeś ostatnio o odwyku?".
Trzeba na to cierpliwości. Trzeba dużo czasu. Trzeba także pieniędzy, gdyż w ostateczności Cuddy ucieka się do przekupstwa, i proponuje House'owi nowy laptop, gitarę lub nawet iPoda najnowszej generacji, jeśli tylko zgodzi się on spędzić kilka dni, próbując walczyć z uzależnieniem.
Cuddy jest zdeterminowana i w końcu, po dwóch, trzech tygodniach namawiania, House zawsze ulega. Cuddy nie ma wątpliwości, że chodzi mu wyłącznie o zachowanie posady (zarząd szpitala najchętniej wyrzuciłby go i tak, pomimo wypełniania zasady o co najmniej dorocznej próbie odwyku), i że nie ma zamiaru odłożyć Vicodinu nawet na chwilę.
Za którymś razem House może zostanie jednak na odwyku dłużej, i przejdzie go naprawdę.
Może.
Nie, chyba jednak nie.