Kryzys Dnia Piątego, ktoś? *podnosi rękę* Mój musk chyba gdzieś śpi.
Tytuł: Nie wiesz.
Autor:
kubisFandom: bez niespodzianek, Supernatural oczywiście.
Ilość słów: 2 x 150 słów = 300.
Spoilery: 2x14 "Born under a bad sign"
- Jeśli wyjdziesz, nie wracaj.
- W porządku.
I wychodzisz. Pakujesz swoje rzeczy i wychodzisz, adrenalina i złość pcha cię do przodu, wprost na dworzec autobusowy.
Zastanawiasz się potem nieraz, w łóżku w akademiku, przy grobie Jess, na siedzeniu Impali, przy palącym się stosie, zastanawiasz się, co by było, gdybyś wiedział.
Bo wtedy nie wiedział, że nie zobaczy ojca przez kilka najbliższych lat, że nie będzie miał kontaktu z Deanem, że będzie bardziej sam niż kiedykolwiek chciał.
Nie wiedział, że nie pogodzą się szybko, nie podniosą słuchawki i nie załatwią tego jakoś, że nie spędzi już z ojcem żadnych świąt. I nieważne, że prawie nigdy ich nie obchodzili.
Nie wiedział, że polowania to nie jest coś, co można rzucić z dnia na dzień.
Nie wiedział, że pozna śliczną dziewczynę, zakocha się, kupi pierścionek zaręczynowy, a potem zacznie śnić i śliczna dziewczyna umrze.
Nie wiedział, że wróci do polowań.
Nie wiesz.
*
- Nie pod moim dachem.
- W porządku.
I wychodzisz. Pakujesz swoje rzeczy i wychodzisz, adrenalina i złość pcha cię do przodu, wprost na dworzec autobusowy.
Zastanawiasz się potem nieraz, w łóżku w zimnym i obskurnym mieszkaniu nad barem, przy ognisku obsypanym solą, na niewygodnym siedzeniu w autobusie, na zapleczu Roadhouse, zastanawiasz się, co by było, gdybyś wiedziała.
Bo wtedy nie wiedziała, że przez ponad dwa miesiące nie zadzwoni do matki, że tylko od czasu do czasu wyśle jej pocztówkę.
Nie wiedziała, że weźmie udział tylko w trzech polowaniach, a każde z nich będzie odchorowywać po nocach.
Nie wiedziała, że w końcu zaczepi się w barze, robiąc to samo, co w domu, tyle, że będzie sama. Samodzielna. I wolna.
Nie wiedziała, że odnajdzie ją Sam Winchester, który wystraszy ją tak bardzo, że po dwóch tygodniach z powrotem będzie podawała piwo w Roadhouse.
Nie wiedziała, że wróci do domu.
Nie wiesz.