był pyrkon. Aśka była chora, Jacek robił z siebie attention whore że jest sie źle czuje, Ginji stracił głos jakoś w sobote wieczorem... i ja tez zachorowałam. przespałam cały poniedziałek, 3/4 wtorku a teraz NIE MOGE SPAĆĆĆĆĆĆĆĆĆ. głowa mi pęka i seriously musze zrobić sobie odwyk od Supernaturala i nie wyrywać sobie włosów z głowy, ze w WEN ŁIKEND ( Read more... )

http://twitter.com/ellizjum
teraz moge was stalkować jeszcze skuteczniej niż wcześniej >:D

kiedy zrobobiłam sie taka nudna? sen-szkoła-serial-san + sen-serial-szkoła-serial-sen + sen-serial-sen. to są moje ostatnie dzienne paterny ( Read more... )

3ka facetów, z których każdy ma gromadke dzieci (w tym przynajmniej jedno w moim wieku), prawi mi komplementy; z czego jeden z nich (z trójką dzieci... OMG) rozpromienia się jak tylko otwieram usta zeby coś powiedzieć. inny (z pochodzenia niemiec, w wieku moich rodziców); zaczyna mówić, ze czyta ostatnio literature o tematuce socjologicznej i pyta ( Read more... )

chyba przekroczyłam limit dostęnych godzin snu w tym miesiącu. szlak mnie trafia, bo spać nie moge a potem rano czuje sie jak zombi, albo w ogóle nie moge wstać. i leże pół nocy i przewracam sie z boku na bok jak głupia. ugh

( Read more... )

chyba zrozygnuje z tych białych kłaków.

jak mam dzień że najchętniej założyłabym jakis duży szary worek w którym mogłabym sie ukryć, to wydaje mi sie że te jasne włosy jeszcze bardziej odstają i rzucam sie w oczy, mimo że nie chce.

jak pisałam na dA, siedze w jakuzzi, pije drinki z palemka i chodze na masaże - szkoda tylko że do masażystki a nie masażera, ale nikt mi nie zabrania wyobrażać sobie Jong YonkHwa prawda? <3 powinnam jakoś wytrzymać tygdzień z rodziną w zakopanych sniegiem górach. jakoś dam rade ( Read more... )

ostatni wpis mam z 13go grudnia .____ ( Read more... )

odkupiłam od Clovery zestaw markerów (no dobra, jeszcze mi ostatnia rata została), z nadzieją na rozwinięcie jakichkolwiek skili w traditional media... i musze przyznać że sie nimi dobrze bawie! z racji tego, ze jestem lewa jeśli chodzi o jakiekolwiek rysowanie na papierze, traktuje to jako odskocznią od photoshopa (który ma ostatnio jakieś ( Read more... )

Dzisiaj jest zły dzień, bo miałam zły sen. Zawsze śnia mi sie jakieś nieważne głupoty; jestem z rodzicami na jakiejś wycieczce gdzieś albo jeżdżę po poznaniu autobusami/tramwajami i za cholere nie moge dojechać tam gdzie chce.
Nie wiem czy to przez to, ze dla zabicia czasu zrobiłam wczoraj łańcuszek o common fears (którego oczywiście nigdzie nie ( Read more... )