(no subject)

Mar 05, 2011 03:03

Że w tym momencie nie obchodzi mnie co jest, ale - co mogłoby być.

To w sumie dosyć fascynujące zajęcie: obserwowanie z daleka osoby, która mogłaby być do mnie bardzo podobna, może prawie identyczna. A ni cholery nie jest! I to jest właśnie takie fascynujące: że zupełnie nie widać powodów, bo jak to jest, że jeśli opisać dwie osoby tak, jak opisuje się modele telefonu [wielkość, kolor, możliwości, co zajmuje pamięć], wyszlyby prawie same punkty wspólne. Które rozchodzą się bardzo daleko od siebie jeśli spróbować je rozwinąć opisowo.
Kiedyś tak się zastanawiałam, gdybym spotkała kiedyś samą siebie, czy chciałabym się ze sobą zaprzyjaźnić? To teraz jest najbliższe odpowiedzi, ale równocześnie odległe o lata świetlne. No więc o tym, kim się jest nie decydują do końca ani warunki, w jakich się wychowaliśmy ani to, co lubimy. Więc właściwie co? Ważne pytanie w oddzielaniu ja od nie-ja.
Kiedyś miałam głęboką wewnętrzną potrzebę lubić fanów Fatimy. Wszystkich bez wyjątku. Każdego, jakiego spotkam. Przeszło mi w momencie kiedy spotkałam psychofankę Towy. Tak, takie też się zdarzają. Nie, nie wiem, jak to możliwe.

Poza tym odkryłam w sobie zupełnie nowe pokłady snobizmu, kiedy stwierdziłam, że jeżeli pewna konkretna osoba najwyraźniej postanawia wyprzedać swoją kolekcję, to jestem jedyną osobą godną odkupienia tego. Tak, ja i tylko ja, nikt inny. Nowe prawo Dziedziczenia Wewnątrzfandomowego w trakcie układania. A kiedy zrobię z tego prawo ogólne, prawdopodobnie z pomocą wywołanego w ten czy inny sposób ducha Immanuela Kanta... No cóż. Wtedy zobaczymy. Może mi za to zapłacą i naprawdę będę mogła odkupić to wszystko.

I jak to jest, że inni potrafią pisać kilometrowe notki o niczym? Ja już mam dość. Pomijając fakt, że wciąż unikam pisania jako takiego, brzydzę się swojego stylu i prawie że tracę dobre zdanie o tych, którym jednak podoba się coś, co napiszę. Mimo wszystko mam nadzieję, ze to jednak oni mają rację.

W bonusie: Wczorajsza kolejka po pączki do najlepszej cukierni w Krakowie:




Previous post Next post
Up