Małe porządki

Nov 15, 2012 13:48


W czasie mojego poznańskiego epizodu pod koniec października rozmawiałyśmy z Ajkiem o masie rzeczy (uwielbiam takie rozmowy: od literatury po dupę Maryni, nie z każdym tak się da), w tym (gdzieś między zapiekanką a herbatą, o ile się nie mylę) o zaprzyjaźnianiu, odprzyjaźnianiu i dzieleniu żurnali na grupy. Ponieważ zbieram się szczerze do „odżycia ( Read more... )

prywata

Leave a comment

Comments 9

akinnore November 15 2012, 13:51:31 UTC
Ale nie wyrzucasz mnie, prawda? Nie robisz tego? Bo ja lubię Twoje notki!

Reply

omega_privatim November 15 2012, 14:03:03 UTC
Nie wyrzucam, ja Twoje posty też lubię :) Chodzi mi o głównie takie sytuacje, gdy ani ja nic nie znajduję dla siebie u kogoś, ani ten ktoś u mnie - mam wtedy wrażenie zupełnego rozmijania się i nie czuję się swobodnie, jeśli chodzi o prywatne wpisy. A na prywatnych chcę się (przynajmniej na razie) na żurnalu skupić, to jest w ogóle taki punkt miszmaszowy - o książkach i reszcie chciałabym pisać na blogu, tylko i ten blog muszę ożywić.
A w ogóle - dziękuję :)

Reply


pellamerethiel November 15 2012, 19:00:19 UTC
Jasne, każdy musi czasem odkurzyć flistę albo podzielić ją na inne grupy etc. :)

Reply

omega_privatim November 15 2012, 20:04:57 UTC
:)
(Porządki dobrze robią na psychikę. Chociaż bajzel też).

Reply


kubis November 15 2012, 19:31:07 UTC
Jasne, odfriendowujemy się bez jakichś nieprzyjemnych uczuć. :)

Reply

omega_privatim November 15 2012, 20:08:31 UTC
:)
No właśnie, grunt, żeby do odfriendowywania nie dorabiać sobie lub komuś teorii spiskowych ;)

Reply


xselfishlovex November 15 2012, 20:53:16 UTC
Znam to uczucie, bo sama co jakiś czas tak robię:) Ale - gdybyś chciała mnie zostawić, będę wdzięczna, bo strasznie lubię Cię czytać^^

Reply

omega_privatim November 16 2012, 07:40:36 UTC
Dzięki :) Zostawiam, mam wrażenie, że coś sympatycznego nam się nawiązało :)

Reply


(The comment has been removed)

omega_privatim November 16 2012, 11:10:05 UTC
Mamy całkiem żywy kontakt, jak myślę :)
(Usuwanie wpisów czasami rzeczywiście działa odżywczo czy "odnawiająco", "oczyszczająco". Więc z mojego punktu szkoda, że usunęłaś, ale najważniejsze, że to było dobre dla Ciebie).

Reply


Leave a comment

Up