Feb 07, 2010 13:49
Świat przedstawiony kształtuje się następująco: mam dwa laptopy. Jeden działa, ale jego wiatraczek nie hefa. W drugim wiatraczek hefa aż miło, tylko nie da się zainstalować systemu.
Chyba napiszę o tym wiersz.
marudzenie,
życie codzienne
Leave a comment
Comments 8
Nie no, bez sensu. Komputery to jednak straszna rzecz.
Reply
A zaczynać się będzie tak: Wiatraczku, wiatraczku, wiatraczku, wiatraczku...
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Muszę przyjechać pozwolić im się poznać ;)
Reply
Leave a comment