laptop - potrzebuję porady

[panna_pierogowa]

Hej. Rozwalił mi się laptop - podejrzewam, ze juz na Amen. Kupowanie kolejny raz dysku czy oddawanie go do naprawy uważam za bezsensowne bo ile można. Dysk twardy kosztuje w tej chwili ok.400 zł

Comments

[aniloratka]

kup della, polecam choć pewnie cenowo wyjdzie dość drogo. ale podejrzewam, że są niezniszczalne skoro mój wytrzymuje ze mną już prawie 5lat

angela ma notebooka, mogę jej się zapytać jak na nim się pracuje. ale podejrzewam, że to takie urządzenie do pisania, spr neta i nie wiem, pasjansa :P

[le_mru]

Ja bym się bała jednak 1GB, bo jakby nie patrzeć dostaniesz do tego zwykły, a nie mini system operacyjny a one wymagają jednak 2GB. Czy nie ma opcji wzięcia rat na Twoich rodziców? Ty je możesz potem spłacać, w wypadku takich lapków to ok. 150 zł miesięcznie na rok.

[panna_pierogowa]

na raty i tak weźmiemy. Raczej kupię ten większy lapek (normalnych rozmiarów 15,6) z 4gb RAM. Tak czy siak jest to wydatek, a jednak lepiej żeby działał porządnie niż po roku miałby już byc staruchem.

[novin_ha]

No na takim 1gb to średnio się na co dzień pracuje. Ja swojego uwielbiam, ale jakbym miała mieć tylko jego, to bym się zajebała, bo otworzę więcej kart + worda + dwa pdfy i już jest za dużo, zwalnia, wiesza się. Niestety, jakby miał XP to pewnie by pochodził dużo lepiej, ale XP już na nich nie instalują a nowsze systemy operacyjne sobie z 1gb średnio radzą.

[panna_pierogowa]

tak właśnie myślałam, że 1GB to za mało nawet jeśli teraz i tak korzystałabym z lapka w celu pisania pracy mgr (a nie np. oglądania filmów). Jakbym otworzyla kilka kart, worda i pdfy i miałby mi się wieszac, to dostałabym szału.
Ale wolałam się upewnic, skoro 90% tych mniejszych ma 1GB to myślałam, że może to wystracza, ale teraz wiem, że lepiej miec 2GB :))

[idrilka]

Zgadzam się z tym, co powiedziały dziewczyny - jako dodatek, netbook sprawdza się zajebiście, jako jedyny komputer - już niekoniecznie. Więc gdybym miała Ci coś poradzić, to tylko kupno standardowych rozmiarów laptopa, niestety.

[murien]

Podpisuję się pod poprzednimi wypowiedziami. Mały fajny do wzięcia gdzieś, ale jakbym miała ciągle na nim pracować, to by mnie kurwica wzięła, za bardzo muli momentami...