O wyższości upojenia sugestią alkoholową...

Nov 29, 2010 19:00

Nie wiem jak to jest, że zawsze jak muszę spisać relację, to nie mam na to jakoś siły... Po trochu jestem chyba zmęczona napięciem ostatniego tygodnia, a po trochu po powrocie do rzeczywistości, doszło do mnie, że teraz czekam na wyniki tych moich wysiłków pisania kolosów/referatów na uczelni ==
Ale wróćmy do relacji z konwentu B-xmass. Było super, to z pewnością. Samo wydarzenie zostało poprzedzone sporą dozą przygotowań i poświęcenia z czego największym absurdem okazało się szalone przygotowywanie cracków 2PM "Without U"... (podobały się? XD)
Sam konwent rozpoczął się o 18:00 w piątek, kiedy to spotkałam się z iiverin w Galerii Krakowskiej. Chwilkę pogadałyśmy, po czym dołączyły do nas otai, arasz, jenny i riw. W tym składzie postanowiłyśmy dotelepać się na miejsce konwentu czyli na prokocimskie wydupczyska... Tam odebraliśmy klucz do sali "Asian Showbuisness" (pisownia z informatora XD). Ta szafka ucieszyła sie na nasz widok XD



Tak na marginesie, to trzeba przyznać, że to bardzo wygodny system z salą. Pozostaje tylko pytanie skąd wzięły się takie dzikie opinie na temat tego, co się u nas dzieje.... już pal sześć określenia jakimi ludzie nas uraczają (polski fandom jak zawsze kulturalny). Odnoszę wrażenie, że ludzie myśląą iż nam w głowie tylko, bardzo grzecznie ujmując, jednotorowe "yaoistyczne" myśli. A wydawać by się mogło, że określenie "azjatycki przemysł rozrywkowy" jest szerokie i mieści w sobie wiele znaczeń...
Po oporządzeniu wspomnianej sali, moich fazach z upijaniem się sugestią drinka "zielone tornado" i odkrywaniu, czym dla Japończyków jest "metafora banana" XDDD postanowiłyśmy odpocząć trochę przed samym sobotnim konwentem.
Noc upłynęła mi na usilnych próbach odpłynięcia w błogi stan fazy REM, w czym skutecznie przeszkadzała mi grupka jakichś ludzi pod naszą salą... Sobotni dzień zaczął sie wcześnie. Przed totalnym zgonem ratował mnie automat z kakaem i automat z kawą (ten drugi później miał awarię D: ).
Kiedy po paru godzinach otworzono już oficjalnie konwent, w naszej sali zebrała się już pełna ekipa.
Kolejne atrakcje odbywały się zgodnie z planem. Nie mam za bardzo siły opisywać wrażeń z tego wszystkiego... z resztą już większość osób opisała, co było i o której... Z pewnością chcę zapoznać się bliżej z jedną dramą, o której mówiła iiv (nie pamiętam tytułu XD) oraz z Tajwanem do którego przekonały mnie Ari z Exią :D.
Z różnych dziwnych powodów na mój panel "WTF Japan" przybyły tłumy. Nie chce mi się analizować, co ich do sali przyciągnęło. Cieszę się, że słuchali i żywo reagowali na prezentowane przeze mnie informacje i filmiki ;) Nie udało mi się opowiedzieć o wszystkim, więc będę dążyć do tego, by zrobić WTF Japan 2 :D
Warto też wspomnieć o LARPie. Wydaje mi się, że ludzie bawili się dobrze, pomimo iż z "typowym" larpem to niewiele miało wspólnego :3 Ja prowadząc lekcję tej 13-osobowej klasie utwierdziłam się w przekonaniu, że nie chcę być nauczycielką XD
Pozostaje jeszcze wspomnieć o naszym cosplay'u 8UPPERS ^^ Jestem wspaniała, bo praktycznie do końca nie byłam pewna czy się przebieramy i czy będę miała krawat... ale jakoś się udało!
W ogóle to podoba mi się ta fota lol XD




I jeszcze dostałam głupiej fazy, zaczęłam robić dziwne zdjęcia swoim i Mac'owym aparatem XD
Oto Mac XD


A to Ace i Johnny podziwiaja siebie samych :P



To my w kupie XD




Mieliśmy też na konie mały kryzys XD
Szkoła była ulokowana na tak wielkich wydupczyskach, że nie było nawet gdzie się pożywić! Nawet numer do pizzerii, z której kiedyś zamawialiśmy pizzę okazał się nieaktualny D: Z pewnością wielkie podziękowania należą się Tsunami za uratowanie pizzą naszych żołądków (mój żołądek cię kocha~).
W nocy i niedzielnego poranka urządziliśmy sobie karaoke. Powyłam sobie na ultrastarze... och! Aż normalnie to nieprzyzwoite, bo mój głos nie należy do słowiczych XD
I to by było na tyle! Dziękuję wszystkim za przybycie. Wspaniale było was znowu spotkać :)

A tak na marginesie nastepna notka będzie o jedzeniu *lol*

konwent, johnnys, pics, blah blah

Previous post Next post
Up