Te przeklęte gry sieciowe

Feb 28, 2006 16:24

Jeśli mogę ( Read more... )

Leave a comment

Comments 15

borgseawolf February 28 2006, 15:47:06 UTC
Teraz jak jestesmy na 60 lvl to i tak expow nie dostajemy :)
A Minako nie spala nigdy, wiec nie wiem czy nalezy za to winic WoWa. Zreszta, odsypia na imprezach :P

Reply

sasanka February 28 2006, 17:23:30 UTC
Ja wiem ze nie sypiała ale teraz to jest jakoś bardziej spooky....

A nie dostajecie expów ale dostajecie honor i jakies fioletowe przedmioty XD
Wychodzi na to samo.

Reply

akseiya February 28 2006, 19:28:45 UTC
no co ty, expy sa dla mieczakow i n00bow, fioletowe przedmioty i honur to je krim of de krim XP

Reply


akseiya February 28 2006, 16:43:27 UTC
I m.in. wlasnie dlatego nie gram w WoWa i zapewne nie skusze sie nawet po wyjsciu Burning Crusade.
W Minaku widze siebie. Zasady dzialania tej gry sa straszliwe, w zasadzie wiekszosc subtelnosci zwiazanych z muliplayerami powstaje ze wzgledu wlasnie na ludzikow spedzajacych w gierce noce i dnie, tudziez swiata poza nimi nie widzacych.
Jakos mniej creepy wydaje mi sie mysl o Minaku niesypiajacym z natchnienia i np. rysujacym po nocach kolejne cudenka, niz o tym samym Minaku wylaczajacym sie coraz bardziej ze swiata dla gry.

Reply

borgseawolf March 1 2006, 09:02:47 UTC
(Ami ostatnio ugotowala ryz a'la Seiya :)

Reply

akseiya March 1 2006, 10:00:24 UTC
Klasjikje :D
Nawet klimat sie zgadza, w koncu w Terrarium namietnie cialem w Warcrafta 1 _^_

Reply


fi_cian February 28 2006, 18:33:02 UTC
Uwaga w takim razie z mojej strony; po co grac w sieciowke jak chce sie solo rozwijac swoja postac ? :)
Wtedy o wiele lepiej sprawdzaja sie gry niesieciowe, gdzie wszystko jest przystosowane do gry samodzielnej. Sieciowki sa tworzone z mysla o wspolpracy graczy, ktorzy lubia dzialac w zespole. Dla samotnikow, sa na ogol specjalne klasy, jak Hunter, ktorym mozna przejsc wiekszosc gry samamu, co dla mnie jest dosc nonsensowne.

A druzyne mozna skompletowac sobie na biezaco, nie wiem jak w FF ale w WoWie wystarczy wejsc do jakiegos stolecznego miasta i krzyknac, ze szuka sie ludzi do tego badz innego questa. Zasadniczo jak do tej pory chodzilem z grupami dosc losowymi, w ten spoosb nawiazuje sie tez nowe kontakty :)

Reply

borgseawolf March 1 2006, 09:00:18 UTC
Chyba ze sie szuka priesta :P

Reply

sasanka March 1 2006, 13:32:22 UTC
Nie zgadzam się. Gra sieciowa ma zaletę taką że postaci naokoło sa zywe. To prawdziwi ludzie. Można z nimi pogadać, patrzeć co robią. TO jest zaleta. I to w tych grach cenię. Ale chce mieć możliwość ekspienia zarówno solo jak i w drużynie. Zależy na co mam ochotę.

A ja mam same złe doświadczenia z losowo dobranymi drużynami. I nikogo godnego uwagi w ten sposób nie poznałam.

Reply

borgseawolf March 1 2006, 13:35:15 UTC
Akurat WoW ma tu pewna przewage - tu MOZNA dojsc do 60 levelu solo, spokojnie, bez wiekszego problemu. Gora w dwie osoby. Potem dopiero zaczynaja sie schody...

Reply


baka_oni_ri February 28 2006, 20:10:56 UTC
napiszmy petycje albo jakiś apel albo co >_>

Reply

akseiya February 28 2006, 21:33:33 UTC
E, apel do kaczuszek, zwiazany z niebezpiecznym rozpowszechnieniem sie w naszym pieknym katolickim kraju poganskich gier przesyconych obrazami uragajacej ojcu dyrektorowi magyi? ;-)

Reply

baka_oni_ri March 1 2006, 09:37:23 UTC
niee, do Minaka, 'żaby' się kobita opanowala ^^" XP

Reply

minak_shpinak March 2 2006, 13:24:59 UTC
ej no.. czy ja jestem koronnym przykladem uzaleznionego?? :DDDDDDDDDDD (no moze troszkem... >:P )

/huuuug

zaprosze wszystkich na moj pogrzeb, nie pekajcie. :D

Reply


Leave a comment

Up