...wciąż się pisze (długo by tłumaczyć, za to widziałam "Avengers" drugi raz w kinie, i to w jakim gronie), więc żeby nie było mi tak smutno, pod cutem wrzucam zdjęcie czegoś, co udłubałam jakiś czas temu.
Ręce należą do właścicielki rękawiczek, czyli
planararchitect. Zdjęcia - jej autorstwa (tak, to na dole też).
Wszystkie wyłażące pętelki i faktura splotu (czemu nie widać jej lepiej!) jak najbardziej celowe - całość miała wyglądać odrobinę nieporządnie. Udawane guziki zrobione z czeskiego szkła. Włóczkę z alpaki zmieszanej z jedwabiem pokochałam już wcześniej, teraz tylko się w tym uczuciu umocniłam.
(może nadużyłam taga, ale czym to jest, jak nie mędzeniem o writer's block?)