Jak wygląda Ziemia?

[thingrodiel]

Miałam do czynienia z dziwnym człowiekiem. Znaczy się - hmm, dziwnym jak dziwnym. Nieprzyjemnym w obejściu, takim, który nie wytarłszy gumiaków z błota traktuje cię z góry (te gumiaki macie rozumieć DOSŁOWNIE).

On (ton zblazowanego dziada, który musi rozmawiać z idiotą): Macie szyldy?
Ja: Szyldy??? Nie. Tu jest księgarnia.
On: A plakaty?
Ja: Nie. W empiku mają.
On: A mapy???
Ja: Na piętrze.
On - idzie.
Na górze.
On: Macie szyldy???
Pani T.: Nie.
On: A plakaty?
Pani T.: Koleżanka już panu powiedziała, że nie mamy.
On: Ale mapy macie?
Pani T.: Tak. Jaką pan potrzebuje?
On: Ziemi z kosmosu.
Pani T.: Takiej nie mamy.
On: Potrzebuję takiej, żeby była widoczna Ziemia, takie zdjęcie.
Pani T.: Być może będą mieli w "Podróżniku" na Wita Stwosza, my niestety nie mamy.
On: No wie pani, taka niebieska kula była, a wokoło gwiazdki.
Pani T.: Nie. Ma-my.
On: A gdzie to Wita Stwosza?!
Pani T.: (pokierowała)
On: (mamrocząc) Gdzie to (cenzura) jest? Wita Stwosza trochę długa jest. (cenzura-cenzura-cenzura)
I wyszedł.
No i się dowiedzieliśmy, jak wygląda Matka Ziemia - jest okrągła, niebieska, a wokół są gwiazdki.

Wcześniej zaś była dziewczynka. Khm. Tłumaczę jej, że nie, Intruz NIE jest dalszą historią Edzia i Belki, to nie rozumie i twierdzi, że to to, bo było zapowiadane na ten rok. Informuję dziewczynkę, że czwarta część ma być w marcu (lub styczniu, zależy kto o tym bredzi). Nic to, kupiła. Wraca za chwilę i mówi mi, że to nie jest dalszy ciąg. No shit! :P