Rozwiniesz ten temat? :O Bo ja nie pamiętam, kiedy ostatnio tak się cieszyłam z jakiegokolwiek odcinka i chętnie poznałabym powody do powzięcia innej opinii :)
A mnie się BARDZO podobało. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że bardziej niż dotychczasowe dwa post-4 sezonowe speciale DW. Wiem, porównywać Torchwood do DW to jak porównywać dzień z nocą, no ale jednak. I o ile poprzednie dwa sezony TW oglądałam z mniejszym zaangażowaniem w akcję niż w przypadku wszystkich trzech sezonów DW, to "Children of the Earth" nieźle mną wstrząsnęło - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - a już zwłaszcza końcowe 5 minut, w ciągu których buzia mi się nie zamykała. Przyznam jednak, że na początku miałam trochę zastrzeżeń co do pojawienia się rodzin Torchwoodowców. Wcześniej jedyną osobą, która miała jakieś family issues, była Gwen, dlatego trochę sztucznie to wyszło, że nagle w kadrze pojawiają się siostra Ianto oraz córka (!) Jacka, i to w kontekście 'Potrzebujemy jakiegoś dzieciaka do badań, sprawdźmy czy nasze się nadają'. No trochę niehalo. Ale podsumowując: jestem w pełni usatysfakcjonowana tym, co pokazali do tej pory (Day 1, Day 2). Usatysfakcjonowana i zaskoczona... Cudownie jest czasami omijać spoilery i
( ... )
Comments 23
Reply
(The comment has been removed)
więcej kiedy skończę orgazmować!:D
Reply
i rly, spectacular:D
Luvd it:D
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment