Jaka by moja rodzina nie była, to ją lubię. Czasami poniektórych pozamykałabym w piwnicy bez dostępu do wody i jedzenia, ale to nie zmienia faktu, że ich lubię, no.
A że jeden z członków sobie odpuścił zabawę w dom? Hm, jego sprawa. Może być tatusiem na odległość, mi to nie robi różnicy, zresztą odkąd nie mieszka w domu, widzę go częściej niż gdy
(
Read more... )
Comments 1
Reply
Leave a comment