Another Supernatural disappointment

Dec 11, 2010 18:47

I love SPN... I love SPN so much I wanted it to have season 6, season7... But not anymore! I mean I still love it but it would be best if season 5 was the final season. I'm sorry but season 6 doesn't make sense and the last episode was another proof that writers don't know what they're doing. I was happy to see Death and Tessa but... Death ( Read more... )

wtf!, supernatural

Leave a comment

Comments 9

anja25ive December 11 2010, 17:50:55 UTC
I guess I'm one of the few who like this season. It started weird, but I have to admit, I like the new dynamics and vibe the show has. But I guess I was never a squeeing fangirl. *ggg*

Reply

xafirah December 11 2010, 18:21:52 UTC
Indeed it started weird but I'm confused that there's no main storyline... Like - season 5 was about stopping the Apocalypse and season 6 is about...? Sam's soul? Alphas? Angel civil war? Purgatory? It's about nothing and everything at the same time - we (I) have many questions and no answers.

I'm not really a squeeing fangirl myself but it feels like writers are treating us like we all were - if they show us Castiel watching porn/kissing Meg, Sam touching Dean's knee, etc - it's enough to make us happy ;) And it's not, I want interesting storyline ;)

Reply


from_the_corner December 13 2010, 07:07:43 UTC
I'm not crazy about this season in general, but I thought this ep was one of the more decent. Better than the previous, that's for sure.

What was is that pissed you off so much?

Reply

xafirah December 13 2010, 12:59:50 UTC
What was is that pissed you off so much?

Ogólnie. Śmierć z 5-go sezonu to jakiś niepojęty byt, dla którego Ziemia to malutka planeta... A teraz zupełnie inaczej zaczęłam ją postrzegać. I nie rozumiem zadania, które dostał Dean i dlaczego go nie wykonał- nie wierzę, że rozczulił się nad dziewczynką, a nad facetem który miał zawał już nie? Hmmm... Poza tym co chwilę na świecie ktoś umiera, Śmierć musi być wszędzie, a Dean przez cały odcinek rozprawił się z 3-ma osobami. Nie wiem, nie przekonuje mnie to. Fajnie, że Śmierć powróciła, ale brakowało mi jakiegoś patosu, ciarek po plecach :)

Reply

from_the_corner December 13 2010, 13:46:21 UTC
A dla mnie zachowanie Deana w stosunku do dziewczynki było bardzo w jego stylu. Byłabym bardzo zdziwiona, gdyby się zachował inaczej. Dososły facet, to Dino potrafi sobie wytłumaczyć. Na dzieci jest generalnie wrażliwy.

Śmierć z 5-go sezonu to jakiś niepojęty byt,

Ale przecież nie tylko mogł wyciągnąć duszę Sammiego, ale jeszcze postawić mu w głowie barierki. Jak dla mnie to oznaka całkiem sporej władzy.

Poza tym co chwilę na świecie ktoś umiera, Śmierć musi być wszędzie,

A może to jak w Świecie Dysku? Tam Śmierć osobiście przychodził tylko po niektórych :)

Reply

xafirah December 13 2010, 15:35:27 UTC
Ale przecież nie tylko mogł wyciągnąć duszę Sammiego, ale jeszcze postawić mu w głowie barierki. Jak dla mnie to oznaka całkiem sporej władzy.

Wiem, Śmierć ma ogromną władzę i nie rozumiem czemu zawraca sobie głowę takimi jednostkami jak Dean i Sam.
Tzn. Dean i Sam mieli odgrywać ogromną rolę w Apokalipsie, ale skoro do niej nie doszło, to czy nadal są ważni? Co prawda Śmierć coś tam wspominała, że oni są "anomalią" czy jakoś tak, ale też tego nie rozumiem - może jednak nie powinni żyć, żeby wszystko wróciło do "normy"? Tak gdybam, nie musisz na to odpowiadać, bo nawet nie przemyślałam dokładnie tego co napisałam ;)

A może to jak w Świecie Dysku? Tam Śmierć osobiście przychodził tylko po niektórych :)

Ma to sens :)

Reply


Leave a comment

Up