(Untitled)

May 10, 2007 21:06

Dziś w szkole było pięknie ( Read more... )

Leave a comment

Comments 3

riell May 10 2007, 19:53:30 UTC
Mama nauczycielka to zuo. Tylko coś przeskrobię, a wychowawczyni od razu leci do niej z jęzorem. No już nie mówiąc o wagarach, niewykonalne wręcz :/
Dobrze chociaż, że mnie nie uczy...

Reply

yavetil May 10 2007, 20:34:06 UTC
Widzę, Riel, że razem cierpimy :) Chociaż muszę przyznać, że czasem mama w szkole jest, że tak powiem, bardzo pomocna.

A mnie mama uczy, i to na dodatek przedmiotu, z którego mam dobre stopnie... Czepialscy oczywiście utrzymują, że na wszystkich klasówkach mi podpowiada. A z resztą, nich sobie gadają.

U mnie w szkole ogólnie wagary są niewykonalne. I to tylko dlatego, że mamy bardzo małą szkołę i wszyscy się znają, więc jak kogoś nie ma to od razu wszyscy się dowiadują czemu nie ma i co robi. Taki już los kameralnej szkółki...:) W całym gimnazjum jest może ponad 30 osób.

Poza tym, drogie Panie Woźne, nierozerwalne wręcz z wejściem do szkoły. Tak więc wagary w trakcie lekcji również odpadają.

Reply

kociooka May 11 2007, 07:24:53 UTC
*chodzi do ogromnego 900 osobowego gimnazjum, ma w niej kamery, musi nosić identyfikator, jej matka niczego nie uczy i szerze jej nie obchodzi, czy Kot chodzi do szkoły czy nie, Kocia wlaśnie pije kawę i dopiero na 13 idzie do szkoły na 2 lekcje. współczuje Jenny i tuli ją. przedstawia przed Jenny wizję swojego skrecyniałego fizyka, który opowiada o motorach i nic Kota nie nauczy *

Reply


Leave a comment

Up