I przybył mędrzec

Nov 03, 2010 19:25


I przybył mędrzec

I przybył mędrzec,
siwy pan
ze słomką w kapeluszu.

Przybył, powiedział,
żeby iść
gdzie dźwięk nie sięgnie uszu.

Więc myśmy poszli,
daleko hen,
przez góry i przez lasy,

po czym on stanął,
powiedział: „precz” -
tak straszne miał zakwasy.

piszę

Leave a comment

Comments 11

pitrah606 November 4 2010, 11:55:50 UTC
Masz plan zająć rubrykę "współczesność" w operonowskim podręczniku za 100 lat? XD

(btw, koniec mi się strasznie podoba)

Reply

dziki_pylek November 4 2010, 12:17:12 UTC
Nie wiem, czy celem było rozśmieszenie, ale ja parsknęłam śmiechem przy końcu. :P

Reply

zloty_las November 5 2010, 12:02:51 UTC
Tzn. ja byłam świadoma, że końcówka będzie wywoływać taką reakcję :)

Reply

zloty_las November 4 2010, 13:28:21 UTC
LOL

(wiesz, że się do niego walnie przyczyniłeś, prawda? :))

Reply


gargamello November 4 2010, 17:30:49 UTC
Jakie to fajne ^^

Reply

zloty_las November 5 2010, 11:43:05 UTC
:D dzięki!

Reply


lateri August 20 2011, 22:31:58 UTC
Puenta rzeczywiście wywołuje uśmiech na twarzy, choć tematyka wiersza dotyka dość poważnego problemu. Tak, życie może być wędrówką, zdobywaniem mądrości poprzez doświadczenia, ale raczej wątpliwe jest to, czy znajdziemy w tej podróży jakiegoś przewodnika. I może lepiej dla nas, jeśli takiego nie spotkamy ( ... )

Reply

zloty_las September 18 2011, 23:26:59 UTC
Dziękuję bardzo za komentarz, podzielenie się tą interpretacją. Bardzo dziękuję!

Reply


anonymous September 20 2013, 16:04:14 UTC
Bardzo dobry tekst! Pozdrawiam,
ewenement

Reply

zloty_las September 20 2013, 19:01:14 UTC
Dziękuję!

Reply


Leave a comment

Up