Uznałam, że skoro odważyłam się powiesić go na Mirriel, to tym bardziej powinien znaleźć się tutaj. Choć od napisania go minęło już ponad pół roku, jest moim ostatnim, jak dotąd, wierszem.
Jej, podoba mi się! :D Nieczęsto pisane "amatorsko" wiersze przypadają mi do gustu, ale ten jest naprawdę dobry, a że wraz ze studiami nabieram skrzywienia poetycznego policzyłam sylaby i przyjrzałam się rymom, mało brakowało, a zaczęłabym go rozpisywać na zestroje i akcenty XD
*nie mogła się powstrzymać i poszła rozpisać pierwszą strofę*
I w tym wszystkim muszę powiedzieć, że czarna wdowa kupiła moje serce całkowicie :D
Eeeeeee... xD Rozpisałam tylko pierwszą strofę, więc mogę wypowiedzieć się tylko o niej: z tego rozpisywania wynika, że akcenty są rozłożone równomiernie, chociaż o zestrojach nie mogę tego powiedzieć tak do końca, bo na początku drugiego wersu jest tam trochę inaczej, ale to nic złego nie jest. Najważniejsza w wierszu sylabotonicznym jest budowa akcentowa całego wersu, a tu ci wyszło :D
A gdybyś w wersach ośmiosylabowych miała po siedem sylab, to wtedy byłby to trójstopowiec jambiczny z hiperkataleksą, ale jamby są trudne do napisania, więc taką sytuację masz tutaj tylko w wersach siedmiosylabowych. Ale to i tak nieźle :D
Niestety, w dwóch kolejnych strofach nie masz zachowanych rymów, nie psuje jednak to rytmu wiersza, wiec wychodzi to na plus :D Wydaje mi się, że do pierwszej strofy najbardziej się przyłożyłaś, chociaż może rymy te były bardziej dziełem przypadku...
Reszty nie rozpisywałam, chociaż mnie korci strasznie XD Co te studia robią z człowiekiem XDDDD
To fascynujące, że wiesz o moim wierszu więcej niż ja. W sferze technicznej, oczywiście :) Wiesz, akurat w pierwszej strofie jest wyraz, z którego jestem bardzo niezadowolona i który mnie gryzie. I to, że kiedyś był tam gorszy, średnio mnie satysfakcjonuje, bo wiem, że MUSI tam być lepszy. Jak bym się uparła, to mogła bym tam też wcisnąć rymy męskie, np.: wciąż myślisz: kto wziął drzewa stąd? , ale chyba obie jesteśmy zgodne, że jednak wersja pierwsza jest ostatecznie lepsza? :D
Comments 18
*nie mogła się powstrzymać i poszła rozpisać pierwszą strofę*
I w tym wszystkim muszę powiedzieć, że czarna wdowa kupiła moje serce całkowicie :D
Reply
Reply
A gdybyś w wersach ośmiosylabowych miała po siedem sylab, to wtedy byłby to trójstopowiec jambiczny z hiperkataleksą, ale jamby są trudne do napisania, więc taką sytuację masz tutaj tylko w wersach siedmiosylabowych. Ale to i tak nieźle :D
Niestety, w dwóch kolejnych strofach nie masz zachowanych rymów, nie psuje jednak to rytmu wiersza, wiec wychodzi to na plus :D Wydaje mi się, że do pierwszej strofy najbardziej się przyłożyłaś, chociaż może rymy te były bardziej dziełem przypadku...
Reszty nie rozpisywałam, chociaż mnie korci strasznie XD Co te studia robią z człowiekiem XDDDD
Reply
Wiesz, akurat w pierwszej strofie jest wyraz, z którego jestem bardzo niezadowolona i który mnie gryzie. I to, że kiedyś był tam gorszy, średnio mnie satysfakcjonuje, bo wiem, że MUSI tam być lepszy.
Jak bym się uparła, to mogła bym tam też wcisnąć rymy męskie, np.: wciąż myślisz: kto wziął drzewa stąd?
, ale chyba obie jesteśmy zgodne, że jednak wersja pierwsza jest ostatecznie lepsza? :D
Ulepszają, moja droga, ulepszają :D
Reply
Reply
Reply
Reply
Reply
Leave a comment