050 I heart Markie

[amarerose]

A tale of how the memory of Mark Owen has haunted me my whole life.
„ The story begins almost 20 years ago when life was rubbish. There was no Internet, everyone wore shell suits and had bad hair and Bryan Adams had spent 4 months at number 1. ”
... But soon enough all the girls wanted to have their hair pulled by nobody but Mark Owen.

Comments

[magdamiss]

Marla - niepoprawna romantyczka :P
( i nie wmawiaj nam, że jesteś ta rozważna ^^)

[amarerose]

co ja poradzę, że tak mi się zawsze wydawało?? :)

[trolit]

patrzę na dziewczynę i myślę sobie: "oo, taka cnotka niewydymka". a tu proszę. :)

[amarerose]

z tego jej "świadectwa" odniosłam wrażenie że jakaś taka nawiedzona, bo o miłości ciągle nawijała na przemian z tym ile to on nie mógł. i w ogóle bardzo classy iść z czymś takim do tv jak już koleś miał dziecko z inną i był z nią zaręczony. lol

[amarerose]

korekta. do gazety oczywiście ,a nie do tv.

[koyakas]

kurcze, nie ma MOJEGO momentu z Pray :( ale nic w tym dziwnego, to zazdrość i próba eliminacji prawdziwie rozważnej rywalki ;P
mam wrażenie, że czas na powtórne wybijanie - prosimy zgłosić się na terapię do Krakowa w trybie pilnym XD

a na literkę M jest również: mięso, mumia, mszyca, macka, mamałyga i muchomór ;P

[amarerose]

oczywiście,że nie ma twojego momentu z pray- konkurencję należy tępić, a nie zachęcać :P koniecznie, KONIECZNIE muszę się umówić na wizytę!

jest też MIŁOŚĆ, MUZYKA, MAGIA,MĄDROŚĆ,ale i tak najważniejszy z tej wyliczanki jest Markie & Marla ^^ muszę sobie poszukać tego łańcuszka z M!