Zwyczajowo wpis jest głównie z okazji tego, że mam za dużo rzeczy do zrobienia, w tym pisanie pracy o Sherlocku, więc wolę porobić coś innego. Na przykład pisać o Sherlocku. ( Ah, Putrefaction )
Tylko 3 nazwiska? Myślałam, że ich więcej. To kim jest pozostała dwójka? Ach, Sherlocka raczej nie da się obejrzeć jeszcze raz na świeżo, przynajmniej w moim przypadku, zbyt przemielony w mózgu, każda scena przewałkowana tyle razy, chociaż mogłabym może odświeżyć, bo pewne rzeczy trochę się zatarły, hmhm. Huh, musiałbym w końcu przeczytać tę księgę ACD *w sumie czuje się nawet zachęcona po przeczytaniu kilka fików do kanonu; oczywiście mało kanoniczne, bo slash, ale no xD* + a, no znam spot, podoba mi się, chociaż chyba rzeczywiście są osoby wrażliwe na takie migawki?
- 3 nazwiska bo to było ad tych, co nie uważam za atrakcyjnych (nie uważałam, w sumie, może bardziej to, że nie do końca w moim typie), poza nim - Sebastian Roché i Daniel Craig :D - no wiem, ale jakby się odciąć od cywilizacji i nie oglądać Sherlocka przez 5 lat, to myślę, że prawie by się dało na świeżo? - heh no ja się czasami też czuję zachęcona do czytania, ale mój mózg uważa, że trzeba czytać od początku do końca, a to dość przerażająca wizja, bo jednak gruba księga i w ogóle
Daniel i Benny przy nim wyglądają duużo lepiej ;P Wiem, ale chyba te opowiadania jednak są całkiem fajne + też pewnie czytałabym od początku. Po prostu ta pierwsza część, studium, dość odrzuciła, jak tam był ten wielki opis historii, która się zdarzyła w przeszłości i stanowiło to rozwiązanie zagadki, ale miało w sobie zero głównym bohaterów?
Comments 4
Ach, Sherlocka raczej nie da się obejrzeć jeszcze raz na świeżo, przynajmniej w moim przypadku, zbyt przemielony w mózgu, każda scena przewałkowana tyle razy, chociaż mogłabym może odświeżyć, bo pewne rzeczy trochę się zatarły, hmhm.
Huh, musiałbym w końcu przeczytać tę księgę ACD *w sumie czuje się nawet zachęcona po przeczytaniu kilka fików do kanonu; oczywiście mało kanoniczne, bo slash, ale no xD*
+ a, no znam spot, podoba mi się, chociaż chyba rzeczywiście są osoby wrażliwe na takie migawki?
Reply
- no wiem, ale jakby się odciąć od cywilizacji i nie oglądać Sherlocka przez 5 lat, to myślę, że prawie by się dało na świeżo?
- heh no ja się czasami też czuję zachęcona do czytania, ale mój mózg uważa, że trzeba czytać od początku do końca, a to dość przerażająca wizja, bo jednak gruba księga i w ogóle
Reply
Wiem, ale chyba te opowiadania jednak są całkiem fajne + też pewnie czytałabym od początku. Po prostu ta pierwsza część, studium, dość odrzuciła, jak tam był ten wielki opis historii, która się zdarzyła w przeszłości i stanowiło to rozwiązanie zagadki, ale miało w sobie zero głównym bohaterów?
Reply
Reply
Leave a comment