Starzeję się. Wnioskuję to z prostego faktu, że życie biegnie obecnie szybciej niż wolniej. Nocami człek słyszy cichy szelest z jakim siwieją mu włosy (ok, to pewnie myszy, ale still czaicie bazę), zęby obluzowują się w dziąsłach, dyski co rusz wypadają z laptopa, generalnie rzecz biorąc - życie toczy się dalej, a świat jak to mawiali rewolwerowcy
(
Read more... )