Po pierwsze i najważniejsze avatar - jest zachwycający. I doskonale pasuje do treści.
A dalej może być trochę bardzo nie na temat, bo czytając o emocjonalnej głębi kałuży przypomniało mi się, jak nastolatką będąc użyłam tego sformułowania opisując samą siebie. W komentarzu dostałam wtedy dramatyczną historię o tym, jak coś, co wydawało się zwykła kałużą okazało się mieć w środku dziurę prawie do pół łydki. Historia spodobała mi się na tyle, żeby na pozornie płytkich ludzi patrzeć inaczej, bo skąd wiadomo, czy też nie mają ukrytej głębi, w którą się wpadnie, zamoczy metaforyczne buty razem z równie metaforycznymi skarpetkami i w ogóle masa problemów? Piszę tak pesymistycznie, bo te ukryte głębie zwykle za wiele dobrego w sobie nie kryją. A tak w ogóle to zazdroszczę tym, których stać na to, żeby nie dorastać.
Też Cię lubię! Mam nadzieję, że dobrze Ci się będzie pracować z moim upartym komputerkiem. I wychodź stamtąd szybko, bo przed nami trzeci sezon! <3
Comments 1
A dalej może być trochę bardzo nie na temat, bo czytając o emocjonalnej głębi kałuży przypomniało mi się, jak nastolatką będąc użyłam tego sformułowania opisując samą siebie. W komentarzu dostałam wtedy dramatyczną historię o tym, jak coś, co wydawało się zwykła kałużą okazało się mieć w środku dziurę prawie do pół łydki. Historia spodobała mi się na tyle, żeby na pozornie płytkich ludzi patrzeć inaczej, bo skąd wiadomo, czy też nie mają ukrytej głębi, w którą się wpadnie, zamoczy metaforyczne buty razem z równie metaforycznymi skarpetkami i w ogóle masa problemów? Piszę tak pesymistycznie, bo te ukryte głębie zwykle za wiele dobrego w sobie nie kryją.
A tak w ogóle to zazdroszczę tym, których stać na to, żeby nie dorastać.
Też Cię lubię! Mam nadzieję, że dobrze Ci się będzie pracować z moim upartym komputerkiem. I wychodź stamtąd szybko, bo przed nami trzeci sezon! <3
Reply
Leave a comment