żyje... jakoś... znowu choram, wiec całymi dniami pykam w diablo... albo bawie sie z kotem :) dobre, nie trzeba chodzić do tej durnej roboty. 14 września wyniki rekrutacji na studia. moze sie dostanę... kto wie.. ;)
w miedzyczasie czekam na 5 stars night @ buddokan :) dzięki mojej kochanej prywatnej pani psycholog za konto na cdjapan! :) mrrrru! :
marzenia się nie spełniają. więc lepiej wziąć to, co daje ci los. nie patrzeć, nie oglądać się za marzeniami. zostawmy marzenia dzieciom. im są potrzebne. egzystuję... i, proszę, nie pytajcie mnie, czemu marnuję te trzydzieści centymetrów kwadratowych pod moimi stopami....
rośnie we mnie potwór. przerażająca istota. potrafiąca zniszczyć wszystko, co do tej pory wywalczyłem... kwitnie we mnie nienawiść. i dławiący gardło krzyk - życzenie śmierci.